Ten, który przetrwał

Edward Kabiesz

|

GN 13/2014

publikacja 27.03.2014 00:15

„Ocalony” jest filmem o odwadze, przyjaźni, sile przetrwania i patriotyzmie.

W  operacji „Czerwone Skrzydła”  zginęło 19 amerykańskich żołnierzy. Marcus Luttrell (Mark Wahlberg) ocalał dzięki pomocy afagańskich wieśniaków W  operacji „Czerwone Skrzydła” zginęło 19 amerykańskich żołnierzy. Marcus Luttrell (Mark Wahlberg) ocalał dzięki pomocy afagańskich wieśniaków
monolith films

Film Petera Berga śmiało można porównać z „Helikopterem w ogniu”, chociaż nie jest wielkim widowiskiem jak dzieło Ridleya Scotta. To raczej kameralny dramat wojenny. Oba oparte zostały na faktach i są również dowodem, w jaki sposób Hollywood potrafi zamienić klęskę w zwycięstwo. A przecież nie zawsze tak było, o czym świadczą na przykład filmy poświęcone wojnie wietnamskiej. Najgłośniejsze z nich były wyrazem krytycznego stosunku do wojny, w której Amerykanie wygrali wszystkie bitwy, ale ostatecznie przegrali ją, porzucając Wietnam na pastwę komunistów. Przegrali ją także w mediach, które prowadziły szczegółowe dochodzenie na temat zbrodni amerykańskich żołnierzy, a później w filmach, które ukształtowały obraz tej wojny na całe pokolenie. I kształtują do dzisiaj. Wystarczy przypomnieć „Czas Apokalipsy”, „Pluton”, „Urodzony 4 lipca” czy „Ofiary wojny”. Amerykańskie gwiazdy wyprawiały się do Północnego Wietnamu, a wzruszona Jane Fonda w czasie wizyty w Hanoi w 1972 roku, siedząc na dziale przeciwlotniczym, łkała, słuchając śpiewanej przez północnowietnamskich żołnierzy pieśni dedykowanej nieżyjącemu już Wujkowi Ho. Krwawy dyktator nie tylko dla niej był dobrodusznym wujaszkiem Ho.

Niemodny patriotyzm

W filmach poświęconych tej pierwszej przegranej wojnie w historii USA znalazło wyraz rozczarowanie ofiarami, jakie ponieśli amerykańscy żołnierze w Wietnamie. Ofiary okazały się bezsensowne, a część społeczeństwa amerykańskiego uznała, że działania ich wojsk w Wietnamie były wręcz zbrodnicze. Z kolei każdy film, który nawet w ograniczonej skali pokazywał zbrodnicze działania komunistów, wywoływał falę krytyki. Wystarczy chociażby przypomnieć, co spotkało Johna Wayne’a po premierze „Zielonych Beretów”, czy nawet nagrodzonego 5 Oscarami „Łowcę jeleni” Michaela Cimino. Nie dziwi fakt, że z festiwalu w Berlinie, gdzie film znalazł się w konkursie, wycofały się kraje Europy Wschodniej. Larum podniosła też część amerykańskiej krytyki, zarzucając przedstawienie Vietcongu w złym świetle.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.