Opozycja będzie zawsze

Bogumił Łoziński

|

13.02.2014 00:15 GN 07/2014

publikacja 13.02.2014 00:15

O kandydowaniu do Parlamentu Europejskiego, rządach Platformy i perspektywie zakończenia konfliktu między PO i PiS z Ludwikiem Dornem

Ludwik Dorn Poseł Solidarnej Polski. Ludwik Dorn Poseł Solidarnej Polski.
Był jednym z założycieli PiS. W latach 2005–2007 pełnił funkcję wicepremiera oraz ministra spraw wewnętrznych i administracji. W 2007 r. był marszałkiem Sejmu.
Jakub Szymczuk /GN

Bogumił Łoziński: Ludwik Dorn, piłkarz Maciej Żurawski i celebrytka Weronika Marczuk. Co łączy te osoby?

Ludwik Dorn: Kandydowanie do Parlamentu Europejskiego.

Nie czuje się Pan nieswojo w takim towarzystwie?

Nie ma ich na liście Solidarnej Polski, więc nie mam żadnego powodu do dyskomfortu.

Polska polityka staje się celebrycka?

Po trosze tak, ale nie wyrywałbym z tego powodu swoich siwych włosów z głowy. Partie ciułają głosy, więc umieszczają na listach znane nazwiska spoza polityki, licząc, że pewna część wyborców o niezbyt sprecyzowanych poglądach na nie zagłosuje.

Czy to jest poważne?

Wymóg, aby wszystko w ramach demokratycznego procesu politycznego było poważne, jest nierealistyczny. Zawsze są elementy spektaklu, igrzysk. Często się zdarzało, że bohaterowie reality show zostawali posłami, a potem znikali, niczego nie osiągnąwszy.

Występujący w talk show pt. „Agent” Bartosz Arłukowicz został ministrem.

To wyjątek, ale bardzo szkodliwy. Dla systemu ochrony zdrowia i pacjentów efekty są opłakane. Tyle że on został ministrem nie z tej racji, że był celebrytą, ale z powodu rozgrywki związanej z konfrontacją między PO i SLD.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.