Miasta bez gender

Szymon Babuchowski

publikacja 03.02.2014 14:24

Mimo medialnej kampanii ośmieszającej głosy przeciw gender, Polacy myślą samodzielnie.

Miasta bez gender Polacy nie chcą równości takiej, jak interpretują ją sprzymierzeni ze środowiskami LGBTQ propagatorzy gender Jakub Szymczuk /GN

Rady miast w Ostrołęce i Łapach na Podlasiu, a także samorządy powiatowe w Piasecznie i Jaworze na Dolnym Śląsku, podjęły uchwały w sprawie ideologii gender. W Kielcach natomiast przygotowano obywatelski projekt uchwały sprzeciwiający się próbom seksualizacji dzieci i promocji sprzecznych z naturą zachowań seksualnych. Dziś podobny projekt trafi do rady miasta Białegostoku.

Radni z Piaseczna w przyjętej uchwale ostrzegli, że gender niszczy integralność płci i rodzinę. Zaprotestowali przeciwko uzależnianiu przyznawania środków unijnych od promowania tej ideologii. Sprzeciwili się też odbieraniu rodzicom prawa do wychowywania dzieci zgodnie z najważniejszymi wartościami, jakie wyznają, co jest sprzeczne z Konstytucją.

W większości wymienionych miast głosowanie nad uchwałą poprzedziła burzliwa dyskusja. Radny SLD z Łowicza Ryszard Szmajdziński przekonywał, że głosowanie w tej sprawie nie leży w kompetencjach Rady Miejskiej. Za przyjęciem uchwały byli najczęściej radni PiS, przeciwko głosowali przedstawiciele SLD. W Ostrołęce i Łowiczu część reprezentantów PO odmówiła udziału w głosowaniu.

Fakt, że mimo medialnej kampanii ośmieszającej niemal każdy głos przeciwko gender, udało się przyjąć tego typu „oddolne” uchwały w kolejnych polskich miastach, nastraja optymistycznie. Oznacza to bowiem, że Polacy nie utracili zdolności samodzielnego myślenia i potrafią iść pod prąd modnym ideologiom, jeśli są one groźne.