Dogonić Ducha

piotr legutko

|

GN 35/2013

publikacja 29.08.2013 00:15

O tym jak parafie mogą się włączyć do nowej ewangelizacji z bp. Grzegorzem Rysiem rozmawia piotr legutko.

Dogonić Ducha Roman Koszowski

Piotr Legutko: I Kongres Nowej Ewangelizacji był wielkim sukcesem. Idziemy za ciosem?

Bp Grzegorz Ryś: To, że się pierwszy kongres sprawdził, nie jest oczywiście powodem, by zaraz robić drugi. Choć jeśli to doświadczenie ma być trwałe, powinno mieć ciąg dalszy. Ale ewangelizacja potrzebuje też refleksji. Bo kiedy jej brak, to następuje redukcja do poziomu „wiedzieć jak” to robić. I za co. Tymczasem istotne jest pytanie: dlaczego? Przemyślenia wymaga też Synod o nowej ewangelizacji. To, co jest uderzające w jego dokumentach, to kwestia szukania równowagi między bardzo dynamicznymi wspólnotami a parafią, która jest codziennym doświadczeniem Kościoła.

Olbrzymem, który pozostaje uśpiony.

Tak właśnie o parafii mówiono w trakcie synodu. Łatwo jest o pewien obraz napięcia między tymi dwoma rzeczywistościami. Na przykład kiedy powstawały oazy, słychać było wśród księży narzekania, że najlepsza młodzież „jest wyciągana” z parafii. Z drugiej strony bez parafii wspólnoty nie byłyby w stanie funkcjonować. I nie można zapominać, że przy całej ich żywotności do wspólnot należy bardzo, bardzo znikomy procent wiernych.

Trudno też nie zauważyć, że w dużych miastach postępuje rozluźnianie więzi z własną parafią. Chodzi się do różnych świątyń, poszukuje. Modny staje się tzw. churching.

To zrozumiałe, że ktoś szuka miejsca, gdzie mu łatwiej jest się modlić, gdzie usłyszy słowo, które do niego przemawia. Coś wtedy się zyskuje… ale coś innego traci. Przynależność do wspólnoty zostaje zredukowana do pewnej abstrakcji. Czas na pytanie: co to znaczy, że należę do Kościoła katolickiego? On musi mieć jakąś konkretną fizjonomię. Są trzy niezwykle istotne elementy w nauczaniu soborowym: słowo, sakrament i wspólnota. Daje się wszystkie trzy i bierze wszystkie trzy – razem. Kto nie daje wszystkich, nie daje nic. Kto nie bierze wszystkich, też tak naprawdę nie bierze nic.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.