800 wspaniałych z Otranto

GN 20/2013

publikacja 16.05.2013 00:15

Nie wiemy, z jednym wyjątkiem, jak się nazywali. W pamięci pokoleń pozostała ich męczeńska śmierć z rąk muzułmańskich oprawców, kiedy w 1480 r. odmówili przejścia na islam.

12 maja, podczas  pierwszej uroczystości kanonizacyjnej  za pontyfikatu papieża Franciszka, do grona świętych zaliczonych zostało 800 męczenników z Otranto, którzy zginęli w 1480 r., ponieważ nie chcieli przejść na islam 12 maja, podczas pierwszej uroczystości kanonizacyjnej za pontyfikatu papieża Franciszka, do grona świętych zaliczonych zostało 800 męczenników z Otranto, którzy zginęli w 1480 r., ponieważ nie chcieli przejść na islam
east news/AFP/FILIPPO MONTEFORTE

Decyzję o ich kanonizacji Benedykt XVI ogłosił w czasie swego ostatniego konsystorza. Na chwilę przed podaniem informacji o swojej rezygnacji. Postanowił, wraz z kolegium kardynalskim, że prócz dwóch założycielek zgromadzeń zakonnych w poczet świętych zaliczeni zostaną także świeccy męczennicy z włoskiego miasta Otranto. Ich kanonizacji 12 maja dokonał już papież Franciszek.

Nie ułatwi dialogu?

Kim byli męczennicy, których czaszki wierni i turyści odwiedzający katedrę w Otranto zobaczyć mogą w ścianach otaczających jej główny ołtarz? Dla wielu zaskoczeniem był fakt, że kanonizacja dotyczy chrześcijan zamordowanych przez muzułmanów, i to w Europie. To chrześcijanie mordowali ich w czasie wypraw krzyżowych – taki obraz utrwalił się w ostatnim czasie w powszechnej świadomości za sprawą doprowadzonej do absurdu poprawności zarówno w historii, jak i kulturze. Najlepszym przykładem jest tu postać Saladyna, który w powieściach i filmach stał się niemalże gołąbkiem pokoju. Owa skłonność do samobiczowania, nie tylko zresztą za krucjaty, określane jako „swoisty protoimperializm ćwiczony na muzułmanach”, często uniemożliwia właściwą interpretację faktów dotyczących stosunków chrześcijan z muzułmanami. Zaraz po ogłoszeniu decyzji o kanonizacji męczenników z Otranto pojawili się krytycy, którzy ubolewali, że nie ułatwi ona dialogu z muzułmanami. Tym bardziej że, jak powiedział Benedykt XVI, mord na mieszkańcach Otranto był motywowany „nienawiścią do wiary”. Trudno jednak zaprzeczyć faktom, chociaż już pojawiły się głosy, że prawdopodobnie czaszki z katedry nie należą do ofiar zbrodni, ale do tych, którzy zginęli w czasie oblężenia w walce.

Na Rzym

O tym, że przez dziesiątki lat Królestwo Polskie zmagało się z Turkami, wiemy wszyscy. Jednak decydujące działania przeciwko agresywnemu imperium rozgrywały się w południowej Europie. Kilka razy z tym niebezpieczeństwem musiały zmagać się również podzielone na księstwa i różne strefy wpływów Włochy. W 1453 roku Mehmed II zdobył Konstantynopol. Był to kolejny etap do dalszego rozszerzania granic Imperium Osmańskiego na Bałkanach, wybrzeżach Morza Czarnego oraz we wschodniej Anatolii. Sułtan turecki zaczął występować w charakterze sukcesora imperium rzymsko-bizantyjskiego. Opanował Serbię, zresztą z udziałem miejscowej szlachty, Bośnię, w 1456 r. obległ należący wówczas do Węgier Belgrad, skąd jednak musiał się wycofać, kiedy z odsieczą przybył Jan Hunyadi. Była to jedna z nielicznych porażek sułtana, bo na innych frontach odnosił sukcesy. Długo ekspansji tureckiej z pomocą Wenecji opierał się Skanderberg w Albanii. Ostatecznie po 16 latach wojny także Wenecja zawarła pokój z Turcją, zrzekając się części swoich posiadłości i płacąc wojenne reparacje.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.