Nagana za spontan

Zbigniew Nosowski

|

GN 19/2013

Teraz wiemy, że wszystko wiesz i nie trzeba, aby Cię kto pytał. Dlatego wierzymy. J 16,30

Nagana za spontan

Gdy Jezus wprost opowiedział najbliższym uczniom o swojej misji, ci z radością zakrzyknęli: „Oto teraz mówisz otwarcie i nie opowiadasz żadnej przypowieści. Teraz wiemy, że wszystko wiesz i nie trzeba, aby Cię kto pytał. Dlatego wierzymy, że od Boga wyszedłeś”. To spontaniczne – pozornie tak ufne i głębokie – wyznanie wiary spotkało się jednak z naganą ze strony Mistrza. Jezus nie chce uczniów, którzy nie potrzebują zadawać pytań. Nie chce ślepo wierzących. Przestrzega, że tacy łatwo mogą dać się rozproszyć, a Jego zostawią samego. Właśnie dlatego, że Jezus wszystko wie – trzeba Go pytać, trzeba dopytywać. Znalazłszy, wciąż trzeba szukać. Wiara, która zadaje pytania, nie słabnie, lecz umacnia się. Aż dojdziemy do rzeczywistości, w której naprawdę nie trzeba będzie już pytać.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.