O tym, jakie propozycje dotyczące związków nieformalnych przygotowuje Kancelaria Prezydenta, i o stosunku prezydenta do propozycji ogólnopolskich referendów mówi minister Krzysztof Hubert Łaszkiewicz
Krzysztof Łaszkiewicz od 2010 r. jest sekretarzem stanu w Kancelarii Prezydenta ds. Prawno-Ustrojowych. Ukończył Uniwersytet Warszawski na Wydziale Prawa i Administracji. Jest doktorem nauk prawnych. Dwukrotnie, w rządzie AWS oraz PO–PSL, był wiceministrem Skarbu Państwa. Jest autorem i współautorem projektów ustaw o reprywatyzacji i rekompensatach. Urodził się w Warszawie, ma 65 lat, jest żonaty.
jakub szymczuk
Bogumił Łoziński: Prezydent Bronisław Komorowski zapowiedział skierowanie do Sejmu propozycji prawnych związanych z problemem związków partnerskich. Dlaczego zajął się tą kwestią?
Krzysztof Łaszkiewicz: Nie da się uciec od rzeczywistości. W Polsce jest grupa obywateli, która żyje w związkach nieformalnych, razem mieszkają, mają wspólne gospodarstwo. Nie można im przecież zakazać takiego życia. Ta grupa, niezależnie od tego, jakiej jest preferencji seksualnej, bo tym się nie zajmujemy, chce mieć pewne udogodnienia w codziennym życiu. Do Kancelarii Prezydenta wpływa dużo listów w tej sprawie, dlatego postanowiono się nią zająć.
Jakie są założenia propozycji prezydenta?
Jej ramy wyznacza artykuł 18 Konstytucji RP, który jest umieszczony w najważniejszym rozdziale – dotyczącym zasad ustrojowych państwa. Stanowi on, że małżeństwo, rodzina znajduje się pod opieką państwa. Dlatego małżeństwu zagwarantowano szczególne prawa, na przykład do wspólnego rozliczania. Jeśli ktoś chce mieć te prawa, to niech zawrze związek małżeński, a jeśli woli być w związku nieformalnym, to musi pogodzić się z faktem, że mu nie przysługują. To jest jego wybór. Ustanowienie instytucji jakiegoś nowego związku, który miałby mieć te same prawa co małżeństwo, byłoby sprzeczne z artykułem 18. Taką opinię formułuje zdecydowana większość konstytucjonalistów, także prezes Sądu Najwyższego. Jednocześnie są pewne kwestie, które w istniejących ustawach można na tyle zmienić, aby ludziom żyjącym w związkach nieformalnych pomóc, i w tym kierunku idzie propozycja prezydenta.
Czyli nie będzie to nowa ustawa, ale nowelizacje ustaw już istniejących?
Tak. Nowej ustawy nie przygotowujemy, ale można dokonać nowelizacji kilku ustaw, których nowe zapisy ułatwią codzienne życie wielu osobom. Konkretnie w dwóch obszarach. Jakich? Pierwszy dotyczy możliwości uzyskania informacji o stanie zdrowia osoby bliskiej.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.