Chodzi nie tylko o Borga

Andrzej Grajewski

|

GN 47/2012

publikacja 22.11.2012 00:15

Lewica w Brukseli blokuje nominację polityka tylko dlatego, że jest on przeciwnikiem aborcji. Chce także przeforsować rezolucję, aby chrześcijanie, pełniąc unijne urzędy, zapomnieli o swej wierze.

 Tonio Borg ubiega się o stanowisko komisarza UE ds. zdrowia i spraw konsumenckich Tonio Borg ubiega się o stanowisko komisarza UE ds. zdrowia i spraw konsumenckich
PAP/Wiktor Dąbkowski

Parlament Europejski staje przed ważną decyzją, której stawką jest nie tylko dalsza kariera maltańskiego polityka Tonia Borga, który został kandydatem na unijnego komisarza ds. zdrowia i spraw konsumenckich. Stawką w tym sporze jest, czy europejski polityk może jeszcze publicznie przyznawać się do faktu bycia chrześcijaninem.

Niewłaściwe poglądy

Problem Borga polega na tym, że zdecydowanie występował przeciwko aborcji oraz specjalnym przywilejom dla związków homoseksualnych. Okazuje się, że dla europejskiej lewicy kwestionowanie poglądu, że związkom homoseksualnym należą się prawa i przywileje należne małżeństwom, jest równoznaczne z utratą zdolności do pełnienia ważnych urzędów w Brukseli. Pierre Galand, przewodniczący Europejskiej Federacji Humanistycznej, stwierdził wprost, że kandydatura Borga w sposób oczywisty jest „szkodliwa dla Europy i poważnie zagrażająca jakości usług zdrowotnych, jakimi cieszą się miliony Europejczyków”. Szeroko komentowane były wcześniejsze wypowiedzi Borga na temat legalizacji związków homoseksualnych, m.in. ta z 29 października 2009 r., kiedy w parlamencie w Brukseli podczas dyskusji o prawie do dziedziczenia, krytykując proponowany zapis, aby partnerzy ze związków homoseksualnych automatycznie nabywali prawa spadkowe, powiedział: „Jeszcze tego by brakowało. Ledwie postanowiliśmy ograniczyć grono spadkobierców do małżeństw i ich dzieci, a już mamy rozszerzać tę ochronę na tych, którzy decydują się na mieszkanie z osobą tej samej płci”. Poseł Konrad Szymański (PiS) nie ma żadnych wątpliwości, że furia, z jaką zaatakowano kandydaturę Borga, bierze się z dążenia środowisk mniejszości seksualnych oraz liberalnych do ustanowienia nowych standardów w praktyce unijnej. – Chodzi im o to – mówi eurodeputowany – by zapisy o niezależności i bezstronności kandydatów do unijnych urzędów oraz konieczność respektowania przez nich wartości europejskich interpretować w taki sposób, aby katolik przyznający się do wiary i solidaryzujący się publicznie z nauczaniem Kościoła w sprawach moralnych i ochrony życia, automatycznie pozbawiony był możliwości obejmowania takich funkcji.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.