Bukiet ze świeżej gałązki tatrzańskiej kosodrzewiny z logo TOPR ratownicy zaniosą w listopadzie do miejsc szczególnych, gdzie ich koledzy i przyjaciele oddali życie, „bo mus cłeka ratować”.
Marek „Maja” Łabunowicz wychował wielu młodych podhalańskich muzyków, m.in. z Cichego. Mali górale zachodzą na jego grób na cmentarzu na Pęksowym Brzyzku w Zakopanem
Jan Głąbiński
Adam Marasek z TOPR wspomina dwa najtragiczniejsze wypadki z udziałem ratowników w ostatnim półwieczu. Do pierwszego doszło w sierpniu 1994 r., w rejonie Doliny Olczyskiej. Załoga helikoptera sokół, należącego do TOPR, spieszyła na pomoc dwóm turystkom ze Szwecji, które miały złamane nogi.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.