Przy głównej drodze uwagę zwraca nietypowa kamienna kapliczka, zwana „Chłopską biedą”. Wystawiona została ku pamięci miejscowych uczestników narodowych zrywów.
Prezbiterium stanowi dawna, XVII-wieczna kaplica
zdjęcia ks. Tomasz Lis
Bliskość Puszczy Świętokrzyskiej sprawiała, że w ciągu wieków wiele oddziałów powstańczych i wyzwoleńczych działało w tych okolicach, szukając w lesie schronienia. – Według tradycji, „Chłopską biedę” wystawiono podczas powstania styczniowego. Umiejscowiono ją w najwyższym punkcie wioski i przy głównym trakcie komunikacyjnym – tłumaczy ks. Marek Bieniasz, proboszcz parafii. Miała być punktem orientacyjnym i symbolem udziału miejscowych chłopów w narodowym zrywie. Ich powstańcza mogiła znajduje się nieopodal. Po latach zapomnienia ostatnio odnowiono miejsce spoczynku poległych powstańców.
Obronne mury
Przez wieki Piórków był własnością biskupów wrocławskich. Mieli tutaj swój dwór, a w 1640 r. wybudowali także kaplicę mającą charakter obronny. Grube mury miały dawać schronienie miejscowej ludności w razie niebezpieczeństw. Parafię erygowano blisko wiek temu, a do istniejącej kaplicy w latach 50. ubiegłego stulecia ks. Jan Molga dobudował obecny kościół. Dawna kaplica stała się jego prezbiterium. Obok kościoła leży duży kamień z datą przypominającą o erygowaniu parafii. – Według legendy, kamień upuścił diabeł, który niósł go, aby uderzyć w świętokrzyskie sanktuarium – dodaje proboszcz. Obecnie w świątyni co rusz rozpoczynają się kolejne etapy prac, mające odnowić świątynię. – Przed nami jubileusz 100-lecia parafii i dokładamy starań, aby kościół był w pełni odremontowany – mówi. Wiele prac już zakończono. Uwagę przykuwają witraże, w których uwieczniono wybitne postaci diecezji i kraju: ks. W. Granata, ks. J. Popiełuszkę i bł. Jana Pawła II. Te w drugiej ścianie przypominają ważne wydarzenia patriotyczne.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.