Pogłoski trochę przesadzone

Grzegorz Brożek

|

Gość Tarnowski 42/2012

publikacja 18.10.2012 00:00

Moszczenica koło Gorlic uważana jest za zapomniane sanktuarium. Wizyta w parafii pokazuje, że niesłusznie.

Ks. Tadeusz Machał przy pięknym maryjnym feretronie Ks. Tadeusz Machał przy pięknym maryjnym feretronie
zdjęcia Grzegorz Brożek

Kiedy w 1996 roku parafia przenosiła się ze starego kościoła do nowej świątyni, jedyną rzeczą, jaką wzięto, był obraz MB Szkaplerznej.

Lat już pół tysiąca

– To był znak ciągłości kultu Matki Bożej Szkaplerznej. Zresztą tak nowy, jak i stojący obok zabytkowy kościół z 1820 roku noszą wezwanie Szkaplerznej Pani – tłumaczy ks. Tadeusz Machał, proboszcz parafii. Jego poprzednik, ks. Czesław Muszyński, budując nową świątynię, zatroszczył się, by w nowym kościele dać Matce Bożej godne miejsce. Obraz przeszedł gruntowną renowację i w nowej świątyni przygotowano dla niego specjalny ołtarz. – Obraz datowany był dotąd ogólnie na wiek XVII – pisał 20 lat temu ks. Władysław Szczebak. Tymczasem, jak się wydaje, jest znacznie starszy.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.