Kilkaset osób modliło się na skrzyżowaniach podczas organizowanej po raz piąty akcji Iskra Bożego Miłosierdzia.
Wśród odmawiających koronkę byli zarówno dorośli, jak i dzieci. Każdy przyniósł tu swoją intencję
Wojciech Obremski
Legnica, Lubań, Świerzawa, Kamienna Góra, Ścinawa – to tylko niektóre z kilkunastu dolnośląskich miejscowości, gdzie 28 września zebrali się ludzie z różańcami w ręku, aby modlić się w różnych intencjach. Miejscem spotkań były na ogół skrzyżowania ulic, tak aby jak najwięcej przypadkowych przechodniów mogło zadać sobie pytanie: kto i po co się tu modli?
– Mijający nas ludzie czasem przechodzili obojętnie, czasem udawali, że nas nie widzą. Ale byli i tacy, którzy przyłączali się do modlitwy – mówi Krystyna Maliszewska z Legnicy. Modlono się za swoje rodziny, za ojczyznę, za zakłady pracy. Iskra Bożego Miłosierdzia narodziła się pięć lat temu w Łodzi podczas uroczystości beatyfikacyjnych ks. Michała Sopoćki, spowiednika św. Faustyny Kowalskiej.
Na pamiątkę tamtego wydarzenia 28 września o godz. 15 na ulicach miast całego świata ludzie modlą się Koronką do Bożego Miłosierdzia. W tym roku w akcję włączyło się ponad 100 miast z 23 krajów. Organizatorami piątej edycji Iskry były Polska i Haiti, a patronat honorowy nad nią objął abp Marek Jędraszewski, metropolita łódzki.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.