Kosowskie puzzle

Jacek Dziedzina

|

GN 38/2012

publikacja 20.09.2012 00:15

Kosowo świętuje uzyskanie pełnej, jak twierdzą władze w Prisztinie, suwerenności. Kosowscy Albańczycy mają jednak małe szanse na stworzenie rzeczywiście samodzielnego państwa.

Bez strumienia pieniędzy z Zachodu Kosowo  nie ma szans  na przetrwanie jako samodzielne państwo. Symbole unijne, flagi brytyjskie i amerykańskie wraz z albańskimi barwami dominują w kosowskim krajobrazie Bez strumienia pieniędzy z Zachodu Kosowo nie ma szans na przetrwanie jako samodzielne państwo. Symbole unijne, flagi brytyjskie i amerykańskie wraz z albańskimi barwami dominują w kosowskim krajobrazie
HENRYK PRZONDZIONO

Kosowo ogłosiło niepodległość i odłączyło się od Serbii ponad cztery lata temu. Jednak do września tego roku rezydowała tam Międzynarodowa Grupa Sterująca (ISG – International Steering Group). ISG składała się z 25 państw, głównie krajów UE, w tym Polski, ale także Stanów Zjednoczonych i Turcji. Jej celem było „nadzorowanie niepodległości” Kosowa. Znajdujące się w stolicy, Prisztinie, Międzynarodowe Biuro Cywilne było dotąd ostateczną instancją w Kosowie, z prawem anulowania uchwał miejscowych władz. I w tym sensie likwidacja biura i wycofanie się ISG ma być symbolicznym przekazaniem pełni władzy kosowskim Albańczykom. Dawna prowincja serbska (choć dla Serbów nadal część ich kraju) nie jest jednak pozostawiona sama sobie. W Kosowie pozostaną natowskie siły międzynarodowe KFOR, nie kończy się również unijna misja policyjno-prawna Eulex. To też symboliczne potwierdzenie, że „pełna suwerenność” jest mocno przereklamowana. Bez płynących strumieniami pieniędzy z Zachodu ten kraj nie ma szans na przetrwanie.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.