Naprawa Polski według prezesa PiS

Bogumił Łoziński

Prezes PiS wygłosił w niedzielę 2 września wystąpienie programowe, w którym zdiagnozował obecny stan Polski i wskazał w jaki sposób należy naprawić problemy. Według J. Kaczyńskiego w wielu obszarach nasze państwo przeżywa poważny kryzys, który wymaga reakcji i naprawy.

Naprawa Polski według prezesa PiS

Obszary te to m.in. system emerytalny, wymiar sprawiedliwości, polityka prorodzinna, służba zdrowia, edukacja, brak miejsc pracy, czy nierównomierny rozwój różnych obszarów kraju. I trudno odmówić tej diagnozie słuszności. Każdy z Polaków, który zetknął się z funkcjonowaniem państwa w tych obszarach potwierdzi, że dzieje się w nich źle.

W dalszej części J. Kaczyński sformułował konkretne propozycje działań naprawczych. Proponuje m.in. uproszczenie podatków, zawieszenie reformy emerytalnej, likwidację Narodowego Funduszu Zdrowia gimnazjów, specjalny program budowy mieszkań i stworzenie 1,2 mln nowych miejsc pracy w ciągu 10 lat, czy opodatkowanie banków i hipermarketów. Problem polega na tym, że w swoim przemówieniu prezes PiS jedynie zasygnalizował zmiany, ale w wielu obszarach nie przedstawił szczegółów, dlatego na pewno wymagają one rozwinięcia i dalszej analizy. Na przykład nie przedstawił kalkulacji skutków finansowych proponowanych zmian. W efekcie mamy bardzo dobrą propozycję, aby odpis podatkowy na kolejne dziecko wrastał o 50 procent, ale nie wiadomo skąd wziąć na to środki. Rodzi się też pytanie, czy opodatkowanie hipermarketów i banków nie odbije się na klientach, którzy mogą być obarczani dodatkowymi kosztami. Nie wiadomo też, czy proponowany powrót do solidarnościowego systemu emerytalnego nie spowodowałby kompletnego załamania się finansów publicznych.

Proponowane zmiany na pewno wychodzą naprzeciw problemom, z jakimi borykają się duże grupy społeczne: emeryci, młodzi, bezrobotni i małżeństwa, ludzie zamieszkali na obszarach biednych, czy rodzice mający dzieci w szkołach. Istotą filozofii prezesa PiS jest wzięcie odpowiedzialności za te problemy państwo. Jest to alternatywa dla sposobu rządzenia Platformy Obywatelskiej, która dąży do tego, aby rząd nie był odpowiedzialny za różne obszary państwa, np. działania prokuratury.

Wystąpienie J. Kaczyńskiego to początek jesiennej ofensywy politycznej PiS. Uwagę zwraca rzeczowy, merytoryczny ton przemówienia, bez ataków personalnych, czy ostrych diagnoz, które zwykle były powodem ataku politycznych przeciwników, czy niechętnych J. Kaczyńskiemu mediów, odwracając uwagę od meritum. Wystąpienie prezesa PiS trzeba odczytywać jako zaproszenie do poważnej debaty nad obecnym staniem naszego państwa. Pokazało ono, że PiS jest obecnie jedyną poważną i realną alternatywą dla rządzącej Platformy. Można dyskutować z zawartymi w przemówieniu propozycjami, ale na pewno nie powinno się przejść nad nimi obojętne, bo nie ulega wątpliwości, że wskazane przez J. Kaczyńskiego obszary kryzysu państwa z pewnością wymagają naprawy.