Katolik do bicia

Szymon Babuchowski

|

GN 32/2012

publikacja 09.08.2012 00:15

Skąd w opiniotwórczych pismach tyle zajadłości wobec katolików? Czy polski Kościół jest tak groźny, że trzeba mu poświęcać cztery okładki w miesiącu?

Manipulacja „Newsweeka”: to, co redakcja wybiła wielkimi literami, ma się nijak do  szacunków przedstawio-nych w tekście   Manipulacja „Newsweeka”: to, co redakcja wybiła wielkimi literami, ma się nijak do szacunków przedstawio-nych w tekście
Szymon Hołownia odszedł z „Newsweeka” po kolejnym „gorącym” okładkowym temacie. Tym razem na tapecie znaleźli się księża, którzy mają dzieci. „Tata w sutannie. Jak Kościół toleruje podwójne życie księży” – głosi hasło na okładce. Krzywdzące, jak każde uogólnienie. Ale czy tylko ono było powodem odejścia felietonisty? Obserwując politykę redakcyjną pisma, w ostatniej okładce można się raczej dopatrzeć kropli, która przelała kielich.

Katolik = talib

„Newsweek” pod sterami Tomasza Lisa przyjął linię, której celem jest najwyraźniej uderzenie w katolików. Zaczęło się z pozoru niewinnie. Okładka z Wojciechem Cejrowskim, podpisana: „Polak katolik. Ile złego można zrobić w imię Boga?”, miała ustawić przeciwnika. Katolik musi być przecież ekstremalny, z lekka nawiedzony, a najwyraźniej tak właśnie redaktorzy pisma postrzegają Wojciecha Cejrowskiego. Hasło następnego numeru? „Sąd ostateczny”.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.