Wywieszone transparenty, w oknach wizerunki Matki Bożej i papieża Jana Pawła II, przy drodze natomiast stoły uginające się pod ciężarem jedzenia. Tak pielgrzymów wita Siemysłów, mała wioska nieopodal Namysłowa.
Wchodząc do wioski, pielgrzymi byli bardzo zaskoczeni transparentami oraz wielką gościnnością gospodarzy Witold Lorenz
Po raz pierwszy Piesza Pielgrzymka Wrocławska przez Siemysłów przechodziła w 2010 r. Według relacji porządkowych, którzy prowadzili grupy wchodzące do miejscowości, oczom pątników ukazał się niezwykły widok. Na początku przystrojone domy i religijne obrazy w oknach. Od razu pojawiło się skojarzenie, że chyba tego dnia przyjeżdża... biskup. Jednak nic bardziej mylnego. Kilkadziesiąt metrów dalej mieszkańcy przy drodze czekali na przechodzących z niezliczoną ilością kanapek, kilkoma rodzajami zup i kompotów.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.