Pierwszy etap prac jest na ukończeniu. Dyrekcja muzeum już planuje drugi – wszystko zależy od pieniędzy.
– A tu, obok alei wjazdowej, będą rosły takie niewielkie krzewy – pokazuje Maria Jaskot, kierownik muzeum Krystyna Piotrowska
Chyba nie trzeba specjalnie zachęcać naszych czytelników do odwiedzenia muzeum w Czarnolesie. Miejsca, gdzie rezydował, tworzył i natchnienia szukał pod rozłożystą lipą sam Jan Kochanowski. Przypomnę, że owo drzewo dawało schronienie przed gorącymi promieniami słońca do 1770 roku. Aby zachować w pamięci miejsce, w którym rosło, postawiono tam obelisk. Czarnoleskie muzeum otacza 10-hektarowy park krajobrazowy. Urządzał go, zaproszony przez księżnę Teresę z Lubomirskich-Jabłonowską, ogrodnik i planista Józef Sichy.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.