Jak im pisać, że żyję?

Przemysław Kucharczak

|

Gość Katowicki 28/2012

publikacja 12.07.2012 00:00

Historia bohatera. Mało czyim imieniem już za życia są nazywane różne obiekty. Lech Wałęsa ma lotnisko w Gdańsku. A Antoni Tomiczek z Pstrążnej pod Rybnikiem – Gimnazjum w Lyskach.

Major Antoni Tomiczek ze zdjęciem zmarłej żony Emilii. Dla niej wrócił z Anglii do Pstrążnej Major Antoni Tomiczek ze zdjęciem zmarłej żony Emilii. Dla niej wrócił z Anglii do Pstrążnej
Przemysław Kucharczak

Ma 97 lat. Jest jednym z dwóch żyjących pilotów, którzy w 1944 r. latali z pomocą dla powstania warszawskiego. 2 lipca Antoni Tomiczek odebrał w Katowicach złotą odznakę honorową „Za wybitne zasługi dla województwa śląskiego”.

To niezwykła postać. Właśnie on siedział też za sterami ostatniego bombowca Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, który pojawił się na polskim niebie w nocy z 28 na 29 grudnia 1944 roku ze zrzutem dla partyzantów pod Turbaczem w Gorcach. Po wojnie wrócił z Anglii do rodzinnej Pstrążnej dla swojej narzeczonej, ciemnowłosej Emilii.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.