14.07.2012 17:00 GN 28/2012
Od dawna retorzy poświęcali wiele uwagi właściwemu rozpoczęciu i zakończeniu układanych mów.
Pierwsze słowa miały bowiem przyciągać uwagę słuchaczy i pozyskiwać ich przychylność, natomiast końcowe zdania służyły ostatecznemu ich przekonaniu do wygłaszanych racji. Tę końcową część starożytni nauczyciele retoryki nazywali rekapitulacją (w języku greckim anakefalajoza). Wyliczenie i uporządkowanie poruszanych problemów odgrywało największą rolę w przemowach oskarżycielskich oraz obrończych. Z jednej strony rekapitulacja odświeżała w pamięci sędziów przeprowadzoną argumentację, z drugiej zaś unaoczniała całość sprawy rozstrzyganej przez trybunał. Najważniejsze zagadnienia – szczegółowo przedstawiane w kolejnych częściach przemowy i łączone z problemami mniej istotnymi – pod koniec musiały być jeszcze raz powiązane w całość, która miała wywrzeć wrażenie na słuchaczach zgodnie z intencją mówcy. Dzięki takiej kumulacji cała wypowiedź stawała się spójna i przekonująca, mówca zaś – godny zaufania. Dopiero z dobrą rekapitulacją mowa mogła być zakończona, ponieważ osiągała zamierzony przez retora cel.
O celu działania Boga czytamy w tekście liturgicznym: „aby wszystko na nowo zjednoczyć w Chrystusie jako Głowie: to, co w niebiosach, i to, co na ziemi” (Ef 1,10). W nowożytnych wydaniach znajdujemy odmienne przekłady fragmentu wskazującego na to zwieńczenie dziejów zbawienia: „wszystko podda Chrystusowi jako Głowie” (Biblia Edycji św. Pawła); „aby Chrystus stał się na nowo Głową wszystkiego” (przekład ekumeniczny). Wszystkie te tłumaczenia są uzasadnione przez zdanie, które znajduje się już poza liturgicznym czytaniem: „I wszystko poddał pod Jego stopy, a Jego samego ustanowił nade wszystko Głową dla Kościoła” (Ef 1,22).
Oczywiście, nie tłumaczymy niewolniczo zdania o celu zbawczego działania Boga. Jednak występujący w tekście oryginalnym grecki czasownik (anakefalaiousthai) oznacza nie tylko zjednoczenie czy podporządkowanie. Jego użycie sugeruje, że chodzi również o pewien rodzaj rekapitulacji skutkującej naszym lepszym pojmowaniem, odpowiednim rozumieniem sensu całego stworzenia. Dzięki tej Bożej rekapitulacji, anakefalejozie dokonanej w Chrystusie, wszystko to, co kiedyś mogło nam wydawać się fragmentaryczne i niezrozumiałe, staje się dla nas doskonałe i pełne znaczenia.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.