W martwym punkcie

Andrzej Grajewski

|

GN 25/2012

publikacja 21.06.2012 00:15

Rozmowy na temat Funduszu Kościelnego stanęły w martwym punkcie. Ruszą, jeśli po stronie rządowej będzie gotowość do zawarcia racjonalnego kompromisu.

W martwym punkcie Minister Boni i kard. Nycz deklarują wolę kontynuowania rozmów o Funduszu Kościelnym Tomasz Gołąb

W rozmowach, które odbyły się 12 maja, wzięli udział członkowie Zespołu Roboczego ds. Finansów Rządowej Komisji Konkordatowej, z ministrem administracji i cyfryzacji Michałem Bonim na czele, oraz Zespół Roboczy Kościelnej Komisji Konkordatowej ds. Realizacji 22 art. Konkordatu, reprezentowany m.in. przez kard. Kazimierza Nycza, przewodniczącego Rady Ekonomicznej Konferencji Episkopatu Polski, abp. Stanisława Budzika, przewodniczącego Kościelnej Komisji Konkordatowej, i abp. Wiktora Skworca.

Minister Boni przyszedł na rozmowy z propozycją wydłużenia okresu przejściowego między likwidacją Funduszu Kościelnego a wprowadzeniem odpisu podatkowego. Strona rządowa zadeklarowała gotowość wydłużenia okresu przejściowego, w którym państwo będzie dopłacać, gdyby środki zebrane z odpisu nie równoważyły kwoty 100 mln zł, wpłacanej obecnie do Funduszu Kościelnego, z dwóch do czterech lat. Była to jedna ze spornych kwestii w trwających od marca negocjacjach, ale nie najważniejsza. Głównym przedmiotem sporu jest wysokość odpisu podatkowego.Rząd, tłumacząc się groźbą popadnięcia w nadmierny deficyt budżetu, nie zgadza się na odpis większy niż 0,3 proc. Natomiast Kościół katolicki, ale także inne Kościoły i związki wyznaniowe postulują, aby to była kwota większa. Przystępując do rozmów, przedstawiciele strony kościelnej proponowali, aby Kościoły były traktowane w ten sam sposób jak organizacje pożytku publicznego i miały możliwość uzyskania odpisu w wysokości 1 procenta.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.