Zanim Abraham stał się, JA JESTEM. J 8,58
Nie tak dawno patrzyliśmy w liturgii na Jezusa przemienionego, który objawił swoją chwałę trzem apostołom. Niebiańska jasność Mistrza olśniła ich tak, że chcieli oddać Jemu oraz Mojżeszowi i Eliaszowi cześć według zwyczaju, budując trzy przybytki.
Dzisiaj Jezus, mówiąc o sobie: JA JESTEM, też się objawia Żydom, którzy z Nim dyskutują. Jego rozmówcy doskonale wiedzą, że tymi słowami nazwał siebie Bóg, gdy przed wiekami przemówił do Mojżesza z gorejącego krzaku pod górą Horeb. Czy więc zdejmują sandały i padają na twarz? Nie, chwytają za kamienie, by surowo ukarać „Bluźniercę”… Czy w naszych sercach Jezus jaśnieje tak, że życiem składamy Mu nieustanny hołd? Czy może wciąż jeszcze pomimo wielkopostnej refleksji chwytamy za kamienie grzechów, gdyż obraz Jezusa Stwórcy i Odkupiciela nie jest na miarę naszych wyobrażeń?
Czytania na dziś:
Rdz 17,3-9; Ps 105; J 8,51-59
dzień powszedni
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.