Latem 1945 r. nastąpił kres struktur państwowych konspiracji polskiej, znanych powszechnie pod nawą Polskie Państwo Podziemne.
W trakcie konferencji krymskiej w lutym 1945 r. przywódcy mocarstw sojuszniczych (od lewej): Winston Churchill, Franklin Delano Roosevelt i Józef Stalin zdecydowali o nowych granicach Polski oraz przesądzili o sowieckiej dominacji na jej terytorium PAP/CAF
Najpierw 1 lipca 1945 r. podjęto decyzję o likwidacji Delegatury Rządu na Kraj oraz Rady Jedności Narodowej, a w pierwszych dniach sierpnia – Delegatury Sił Zbrojnych na Kraj (kontynuatorki rozwiązanej w styczniu 1945 r. Armii Krajowej). Zapowiedź wielkich mocarstw przeprowadzenia w powojennej Polsce wyborów skłoniła największe i najważniejsze partie polityczne do wyjścia z konspiracji i rozpoczęcia jawnej działalności politycznej.
Rzeczpospolita podziemna
Jeszcze przed kapitulacją Warszawy powstała jedna, wojskowo-cywilna organizacja konspiracyjna Służba Zwycięstwu Polski. Na skutek decyzji rządu RP gen. Władysława Sikorskiego urzędującego w Paryżu, w listopadzie 1939 r. powołano organizację wojskową Związek Walki Zbrojnej, która była częścią Polskich Sił Zbrojnych. Jako cywilny pion konspiracji powołano delegatów rządu oraz Polityczny Komitet Porozumiewawczy – skupiający przedstawicieli najważniejszych partii politycznych. Jak obliczają historycy, w Delegaturze Rządu pracowało około 50 tysięcy osób. Armia Krajowa liczyła ponad 300 tysięcy żołnierzy. Dodając do tego członków partii politycznych: Stronnictwa Ludowego, Stronnictwa Narodowego, Stronnictwa Pracy oraz Polskiej Partii Socjalistycznej – możemy przyjąć, że Polskie Państwo Podziemne liczyło kilkaset tysięcy pracowników i żołnierzy. Powszechnie znana jest działalność zbrojna Armii Krajowej, znacznie mniej wiemy o działalności pionów cywilnych konspiracji. A to właśnie tutaj przygotowywano plany odbudowy, usuwania zniszczeń oraz rozwoju praktycznie wszystkich dziedzin życia społecznego i gospodarczego. Plan powojennego rozwoju obejmował okres 10 lat. Przygotowano ordynację wyborczą do Sejmu oraz projekty kilkuset aktów prawnych: ustaw, dekretów czy rozporządzeń. Większość fabryk i zakładów przemysłowych miała przygotowaną kadrę kierowniczą, gotową „w chwili usuwania okupacji” do ich przejęcia i natychmiastowego rozpoczęcia produkcji. W konspiracji przygotowano budżet państwa na pierwszy rok po wojnie. Departamenty delegatury, za pośrednictwem rządu RP w Londynie, prowadziły uzgodnienia z organizacjami międzynarodowymi (np. UNRRA) w zakresie pomocy dla Polski w okresie powojennym. Prowadzono na wszystkich poziomach tajne nauczanie, które objęło około miliona młodych ludzi – mieli oni zastąpić Polaków zamordowanych na Wschodzie (Katyń) czy przez równie zbrodniczego okupanta niemieckiego w więzieniach, pacyfikacjach i obozach koncentracyjnych. Zarówno w okupowanej Polsce, jak i w Wielkiej Brytanii przygotowywano personel oraz organizowano struktury administracyjne i gospodarcze dla tzw. ziem postulowanych, które miały zostać przyłączone do Polski po zwycięskim zakończeniu wojny.
Zagłada elit
Gen. Leopold Okulicki „Niedźwiadek” – ostatni dowódca AK, sądzony w Moskwie w procesie szesnastu, najprawdopodobniej zamordowany w więzieniu w grudniu 1946 r. EAST NEWS/LASKI DIFFUSION Ten olbrzymi dorobek Polskiego Państwa Podziemnego został w większości zmarnowany przez „nową władzę”, jaka przyszła ze Wschodu i podporządkowała Polskę na prawie pięćdziesiąt lat obcej nam ideologii komunistycznej. Od przekroczenia przez Armię Czerwoną granicy II Rzeczypospolitej, w styczniu 1944 r., trwały aresztowania pracowników i żołnierzy Polskiego Państwa Podziemnego. Najpierw na Kresach Wschodnich, a później na terenach Polski centralnej. Tylko w pierwszej połowie 1945 r. aresztowano i wywieziono do ZSRS ponad 16 tys. żołnierzy AK, podobne represje spotkały około 50 tys. uczestników podziemia cywilnego i ich rodzin. W 1945 r. w walce podziemia z nową władzą zginęło co najmniej 2830 osób, aresztowano ponad 11 tys. Sądy wojskowe wydały blisko 500 wyroków śmierci. Lista pracowników i żołnierzy Polskiego Państwa Podziemnego represjonowanych przez władze sowieckie i władze komunistyczne w Polsce liczy dziesiątki tysięcy nazwisk. Poczynając od wicepremiera i delegata rządu na kraj Jana Stanisława Jankowskiego, dowódcy AK gen. Leopolda Okulickiego, przewodniczącego Rady Jedności Narodowej Kazimierza Pużaka – sądzonych w tzw. procesie szesnastu w Moskwie, na szeregowych żołnierzach i pracownikach polskiej konspiracji kończąc.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.