Odtwarzanie niezastrzeżone

Ks. Artur Malina

|

11.02.2012 17:00 GN 06/2012

Oryginalność i nieszablonowość są cenione, dlatego wezwanie św. Pawła do naśladowania może brzmieć dziś nie tak atrakcyjnie.

Odtwarzanie niezastrzeżone

Niemały wpływ na postawy i wybory ludzi ma jednak potrzeba identyfikowania się z tym, co uważają oni za cenne, odwzorowania tego, co traktują jako wartościowe, podążania drogą obraną przez większość i autorytety. Bez tej potrzeby trudno byłoby reklamować towary i usługi czy promować inicjatywy. Bez niej niewielką rolę miałoby popularne ogłaszanie rezultatów badań opinii publicznej. Bez niej nie byłoby zwyczajów, mód i stylów.

Naśladowanie było różnie oceniane przez starożytnych. Istotą sztuk pojmowanych w sensie szerokim miało być odwzorowanie sposobów działania natury: tkanie byłoby naśladowaniem tworzenia pajęczyny, budowanie – zakładania gniazda przez jaskółkę, śpiew – wydawania głosów przez ptaki. Platon uważał, że odtwarzanie rzeczywistości nie mogło stanowić właściwej drogi do prawdy. Arystoteles zaś nadawał naśladowaniu pozytywne znaczenie: przedstawiania rzeczy nie tylko takimi, jakimi są, ale też takimi, jakimi być powinny. W etyce tę ideę wyrażał postulat odwzorowania postępowania dobrych ludzi: „Należy być dobrym, albo naśladować tego, który nim jest” (Demokryt). „Bóg może i powinien być naśladowany, ponieważ człowiek może go poznać” (Seneka).

W Starym Testamencie naśladowanie Boga jest możliwe tylko w ramach podobieństwa ustanowionego przez Stwórcę: „Uczyńmy człowieka na Nasz obraz, podobnego Nam”. Podobieństwo to realizować się ma przez panowanie nad zwierzętami i ziemią (por. Rdz 1,26.28). Nie jest ono celem samym w sobie: Stwórca błogosławi ludziom, aby panując nad stworzeniem, przekazywali mu błogosławieństwo. To zadanie upodabnia ich do Stwórcy. W Nowym Testamencie naśladowanie Boga możliwe jest dzięki temu, że daje się On poznać w Synu, który jest „obrazem Boga niewidzialnego” (Kol 1,15). Miarą postawy wobec bliźnich jest przykład Chrystusa, który nie szukał tego, co było dla Niego dogodne, ale tego, co było konieczne dla dobra ludzi. Słowa o naśladowaniu Jezusa oznaczają tworzenie doskonałej relacji horyzontalnej oraz wertykalnej (por. Rz 15,1–7).Treścią życia moralnego nie jest samo podporządkowanie się przykazaniom Bożym, ale odtwarzanie myśli, dążeń i czynów Jezusa. W tym znaczeniu Apostoł naśladuje Chrystusa oraz wzywa Koryntian do naśladowania jego własnego życia.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.