Gorąca wizyta

Andrzej Macura, redaktor naczelny portalu wiara.pl

|

GN 32/2009

publikacja 30.11.2011 11:42

Patriarcha Cyryl ma rację. Autokefalia, czyli niezależność, prawosławia na Ukrainie nie tylko by nie zjednoczyła, ale bardziej podzieliłaby ten kraj.

Andrzej Macura, redaktor naczelny portalu wiara.pl Andrzej Macura, redaktor naczelny portalu wiara.pl

Przyczyną takiego stanu rzeczy nie byliby raczej ci, którzy domagają się niezależności dla Kościoła działającego w ramach niezależnego państwa, ale ci, którym politycznie ciągle bliżej do Moskwy niż do Kijowa. Patriarcha Moskwy, entuzjastycznie przyjęty na wschodzie, zwłaszcza na Krymie, w Kijowie i zachodniej Ukrainie witany jest już różnie.

Jedni wykrzykują: „naszym patriarchą jest Cyryl”, inni noszą transparenty: „Rosyjski Kościół Prawosławny – agenci moskiewskiego imperium”. Na Ukrainie działają dziś trzy wspólnoty prawosławne: jedyny uznawany przez inne Kościoły prawosławne Ukraiński Kościół Prawosławny Patriarchatu Moskiewskiego i dwa niekanoniczne: powstały na fali entuzjazmu po ogłoszeniu przez Ukrainę niepodległości Ukraiński Kościół Prawosławny Patriarchatu Kijowskiego oraz sięgający korzeniami czasów Iwojny światowej Ukraiński Autokefaliczny Kościół Prawosławny.

Do utworzenia jednego, niezależnego Kościoła prawosławnego wezwał w obecności patriarchy prezydent Juszczenko. Niezależność polityczna powinna oznaczać też niezależność Kościoła – twierdzą zwolennicy oderwania prawosławia ukraińskiego od Moskwy. Patriarcha Cyryl twardo mówi „nie”.

I choć tłumaczy, żewbraku zgody na autokefalię prawosławia ukraińskiego niema żadnego imperializmu, a tylko jasna prawosławna eklezjologia, odwoływanie się dowięzi historycznych obu narodów i twierdzenia ludzi z jego otoczenia, żewizyta Cyryla nie jestwzasadzie wizytą zagraniczną, pokazują, że sporo racji mają ci, którzy w takim stanowisku widzą realizację politycznych ambicji Rosji.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.