„Odwagi! Nie bójcie się!”
Co znaczy dla mnie chodzić po wodzie? Przekraczać własne lęki, bariery i niepokoje. Jak? Oddając się całkowicie mojemu Jezusowi.
Agata Szwed
|
06.08.2011 17:00 GN 31/2011
dodane 06.08.2011 17:00
W wielu sytuacjach tak po ludzku nie ma wyjścia. Nie wiem już, co robić, gdy bezsilnie patrzę na tragedię moich rodziców i innych bliskich mi osób. Przychodzę na adorację Najświętszego Sakramentu. Patrzę w oczy Jezusa i czekam, aż uspokoi moje serce i da mi łaskę całkowitej ufności w to, że Bóg wie najlepiej.
Dziękujemy, że z nami jesteś
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
W subskrypcji otrzymujesz
- Nieograniczony dostęp do:
- wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
- wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
- wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
- wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
- wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
- brak reklam na stronach;
- Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję? zaloguj się
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1
/
1
oceń artykuł