Myśl: Piękno to nie sprawa wyglądu, lecz miłości.
Trzy lata temu Wielką Brytanię obiegła wiadomość o samobójstwie Emmy Beck, utalentowanej malarki. Powiesiła się w swoim domu w Helston, tydzień po aborcji, w której śmierć poniosły jej bliźnięta. Zostawiła list: „Życie jest dla mnie piekłem. Nigdy nie powinnam była dokonywać aborcji, bo teraz wiem, że byłabym dobrą matką. Mówiłam wszystkim, że nie chciałam tego zrobić, nawet w szpitalu. Byłam przerażona, a teraz jest już za późno. Umarłam, gdy umarły moje dzieci. Chcę być z nimi. One mnie potrzebują – nikt inny”.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.