Szypułka, kwiatostan, ogonek liściowy – te pojęcia do botaniki wprowadził polski ksiądz

„Jak nie wędrował, to pisał” – tak zapamiętali księdza Kluka służący na plebanii. Tak pisał, aż opisał: „Rośliny potrzebne, pożyteczne, wygodne, osobliwie krajowe albo które w kraju użyteczne być mogą” – półtora tysiąca gatunków. Zostawił stos zielników – i używaną do dziś terminologię botaniczną.

W połowie osiemnastego wieku dla chorowitego młodzieńca z drobnoszlacheckiej rodziny, zdradzającego ciekawość do książek, podstawowa droga w dorosłe życie to stan duchowny. Taki też był wybór Krzysztofa (1739–1796), syna architekta Jana Krzysztofa Kluka i Marianny Elżbiety: szkoły elementarne w Warszawie i Drohiczynie, szkoła pijarska w Łukowie i Warszawie, seminarium duchowne u Świętego Krzyża.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Bogdan Miś