Meksyk. Trybunał wyborczy nałożył karę na jednego ze zwycięzców ostatnich wyborów samorządowych w Meksyku za to, że odwołał się do Boga w oficjalnym przemówieniu.
Mario López Valdez stwierdził podczas wiecu: „Wygram z pomocą woli narodu i Boga”. Słowa te kosztowały go publiczną naganę oraz mandat w wysokości 2 tys. dolarów, bo naruszył zapisy konstytucyjne i stanową ordynację wyborczą.
Meksyk przez niemal 80 lat był rządzony przez antyklerykalną Partię Rewolucyjno-Instytucjonalną, która pozostawiła po sobie ślady w prawodawstwie.
Mandatem ukarany został m.in. Jan Paweł II za publiczne pokazanie się w stroju duchownym podczas swej pierwszej wizyty w tym kraju w 1979 r
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.