Prowadzi Janukowycz

Kijów. Zgodnie z przewidywaniami, pierwszą turę prezydenckich wyborów na Ukrainie wygrał Wiktor Janukowycz, lider Partii Regionów, który dostał ok. 35 proc. głosów.

Fakty i opinie - ag

|

26.01.2010 14:51 GN 03/2010

dodane 26.01.2010 14:51

Julię Tymoszenko poparło ok. 24 proc. wyborców. Całkowitą klęskę poniósł urzędujący prezydent Wiktor Juszczenko. Zajął dopiero 5. miejsce (ok. 6 proc.) i wyprzedzony został przez byłego prezesa narodowego Banku Ukrainy Serhija Tihipkę (ok. 13 proc.) oraz byłego przewodniczącego parlamentu Arsenija Jaceniuka (ok. 7 proc.). Żaden z kandydatów nie otrzymał ponad 50-procentowego poparcia, więc 7 lutego dojdzie do drugiej tury wyborów, w której Janukowycz zmierzy się z Tymoszenko. Wydaje się, że faworytem jest Janukowycz, który może przejąć znaczną część elektoratu pozostałych kandydatów.

Pierwsza tura przebiegała przy stosunkowo wysokiej frekwencji, do urn poszło ponad 66 proc. uprawnionych do głosowania. W opublikowanym po wyborach oświadczeniu Tymoszenko podkreśliła, że „Janukowycz, który reprezentuje kręgi kryminalne, nie ma żadnych szans” na ostateczne zwycięstwo. Janukowycz ograniczył się do stwierdzenia: – Dzisiejszy dzień był referendum nad ekipą „pomarańczowych”. Ludzie ich osądzili i ten osąd był sprawiedliwy – skomentował.

Wbrew obawom, pierwsza tura przebiegała bez większych naruszeń prawa. Paweł Kowal, przewodniczący misji obserwacyjnej Parlamentu Europejskiego, powiedział nam, że w zgodnej opinii wszystkich międzynarodowych obserwatorów nie doszło do żadnych uchybień, które mogłyby wypaczyć wynik tej tury wyborów. Kowal mówił, że jeśli były pewne nieprawidłowości, wynikały one z niedoskonałości ukraińskiego prawa wyborczego, a nie z działań któregokolwiek z kandydatów. Ukraińskie wybory były obserwowane przez ponad 750 grup obserwacyjnych, liczących kilka tysięcy ochotników, reprezentujących OBWE, NATO, Parlament Europejski i Radę Europejską.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Fakty i opinie - ag