Nowy Numer 16/2024 Archiwum

Kopalnia nas wychowała

Obudowa organów w kościele Świętej Rodziny w Katowicach to również nasze dzieło – mówi prezes Krzysztof Woliński

Kiedy zwalniano ich z kopalni, nie przysługiwała im żadna odprawa. Mimo to zaryzykowali założenie firmy. Udało się. „Stolibud” istnieje już jedenasty rok i dobrze prosperuje.

Wielu górników, od-chodząc z kopalni, wzięło odpra-wy i dawno o nich zapomniało. Nieliczni założyli firmy, które jednak po paru latach zazwyczaj plajtowały.

– Podjęliśmy ryzyko – przyznaje prezes firmy Krzysztof Woliński – ale nie mieliśmy wyjścia. Dział budowlany katowickiej kopalni „Wujek” w 1994 roku zlikwidowano i zostalibyśmy bez pracy.
Na początku znalazło w „Stolibudzie” zatrudnienie 27 dawnych pracowników działu budowlanego. Teraz firma zatrudnia 98 osób, w tym 20 takich, które są w niej od samego początku. Pracują tu także bardzo młodzi ludzie.

– Jesteśmy spółką z o.o., więc każdy, kto do nas przychodził, mógł stać się jej współudziałowcem. Nikt z nas nie miał jednak wcześniej styczności z biznesem czy księgowością. Byliśmy budowlańcami, interesowało nas wapno i cement – opowiada prezes. – Nie mieliśmy komputerów, przez pierwsze miesiące liczyliśmy wszystko „na piechotę”, ale nigdy nie spóźniliśmy się nawet o jeden dzień z wypłatą. Wypłata jest rzeczą świętą.

Odwzajemniona miłość
Członkowie zarządu zgodnie przyznają, że nie poradziliby sobie, gdyby nie duża pomoc ze strony kopalni. – Udostępnili nam pomieszczenia, maszyny na stolarni, które dopiero później wykupiliśmy. Także obecny dyrektor „Wujka”, Edward Góra, bardzo nam pomaga – mówi Krzysztof Woliński. – Mnie kopalnia wychowała, nauczyła szacunku do pracy. Dziś mogę powiedzieć, że moja miłość do górnictwa jest odwzajemniona.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Szymon Babuchowski

Kierownik działu „Kultura”

Doktor nauk humanistycznych w zakresie literaturoznawstwa. Przez cztery lata pracował jako nauczyciel języka polskiego, w „Gościu” jest od 2004 roku. Poeta, autor pięciu tomów wierszy. Dwa ostatnie były nominowane do Orfeusza – Nagrody Poetyckiej im. K.I. Gałczyńskiego, a „Jak daleko” został dodatkowo uhonorowany Orfeuszem Czytelników. Laureat Nagrody Fundacji im. ks. Janusza St. Pasierba, stypendysta Fundacji Grazella im. Anny Siemieńskiej. Tłumaczony na język hiszpański, francuski, serbski, chorwacki, czarnogórski, czeski i słoweński. W latach 2008-2016 prowadził dział poetycki w magazynie „44/ Czterdzieści i Cztery”. Wraz z zespołem Dobre Ludzie nagrał płyty: Łagodne przejście (2015) i Dalej (2019). Jest też pomysłodawcą i współautorem zbioru reportaży z Ameryki Południowej „Kościół na końcu świata” oraz autorem wywiadu rzeki z Natalią Niemen „Niebo będzie później”. Jego wiersze i teksty śpiewają m.in. Natalia Niemen i Stanisław Soyka.

Kontakt:
szymon.babuchowski@gosc.pl
Więcej artykułów Szymona Babuchowskiego