"Ścigany"

Z cyklu: Jaki film warto obejrzeć?

Choć o "Ściganym" (reż. Andrew Davis) słyszałam już jakiś czas temu, ale nigdy wcześniej nie miałam okazji go zobaczyć. Żałuję, że nie widziałam go wcześniej, jest naprawdę dobry. Sam pomysł na fabułę wciągający. 

Dr Richard Kimble (Harrison Ford) zostaje oskarżony o zamordowanie swojej żony Helen (Sela Ward). Wszystkie dowody z miejsca zbrodni zdecydowanie wskazują na niego. Nawet nagranie ostatniej rozmowy telefonicznej jego żony tylko potwierdza to, że doktor jest mordercą. Richard nie przyznaje się do winy. Wspomina walkę z jednorękim napastnikiem. Nikt mu nie wierzy, bo nie ma żadnych śladów włamania.

Sąd skazuje go na karę śmierci. Jadąc więziennym autobusem, jeden z osadzonych odgrywa atak, po czym rani policjanta, drugi policjant strzela. Kierowca ginie i autobus ląduje na torach. Kimble wynosi rannego policjanta, po czym ucieka i staje się "ściganym".

Richard chce udowodnić, że nie miał nic wspólnego z morderstwem swojej ukochanej żony. Musi wykazać się sprytem i odwagą. Szczególnie, że po piętach depcze mu szeryf Samuel Gerard (Tommy Lee Jones).

Komu tak naprawdę może zaufać? Dlaczego ktoś zamordował Helen? A może wcale nie chodziło o nią? 

Ten film jest też dobry dlatego, że nie od razu wszystko wiemy, wskazówki są nam dawkowane, co sprawia, że do końca trzyma nas w napięciu. 

Polecam. Dobra dawka kina akcji. 

"The Fugitive (1993)" Theatrical Trailer
Forever Cinematic Trailers
« 1 »

M. Gajos