Prezydent Duda: Białoruś ma prawo do wolności

Państwa Unii Europejskiej powinny wspierać dążenia społeczeństwa białoruskiego do decydowania o własnym kraju i jego władzach - oświadczył w czwartek prezydent Andrzej Duda na Polskim Cmentarzu Wojennym na Monte Cassino.

Para prezydencka kontynuuje wizytę we Włoszech. Pierwsza w nowej kadencji wizyta zagraniczna Andrzeja Dudy rozpoczęła się w środę. Tego dnia polski przywódca spotkał się z szefem włoskiego państwa Sergio Mattarellą, marszałek włoskiego Senatu Marią Elisabettą Alberti Casellati oraz z premierem Giuseppem Conte.

Duda odwiedził też siedzibę Międzynarodowego Funduszu Rozwoju Rolnictwa (IFAD), symbolicznie inaugurując polskie członkostwo w tej agendzie ONZ. Złożył też wizytę w Narodowym Instytucie Chorób Zakaźnych im. Lazzaro Spallanzaniego w Rzymie. W obecności prezydenta podpisano tam porozumienie o współpracy pomiędzy Instytutem Spallanzaniego a Narodowym Instytutem Zdrowia Publicznego–Państwowym Zakładem Higieny.

Po czwartkowej uroczystości na Monte Cassino prezydent podkreślił na briefingu prasowym, że z powodu pandemii nie mógł przybyć na tamtejszy Polski Cmentarz Wojenny w maju, jak pierwotnie planowano, kiedy przypadała 76. rocznica bitwy z 1944 r.

"Ale w tej chwili tu jesteśmy i oddaliśmy hołd polskim żołnierzom, poległym w tamtej wielkiej bitwie, która była jedną z tych, które zdecydowały o przebiegu II wojny światowej" - powiedział prezydent. Dodał, że w tym roku przypada 50. rocznica śmierci gen. Władysława Andersa, dowódcy 2. Korpusu Polskiego, który walczył o Monte Cassino wraz ze swoimi żołnierzami i jest pochowany na Polskim Cmentarzu Wojennym wraz z żoną Ireną.

Duda wyraził zadowolenie, że mógł oddać hołd Andersowi, a wcześniej odsłonić w polskiej ambasadzie w Rzymie pomnik upamiętniający generała. Jak podkreślił, "to był wielki syn Polski, wielki patriota, kochany niezwykle przez swoich żołnierzy, któremu jesteśmy winni pamięć, bo to był jeden z tych, którzy uczynili bardzo wiele, by Polska mogła być wolna".

Podsumowując swoją wizytę, Duda podkreślał, że Włochy to ważny dla Polski partner, a wizyta pokazuje wolę rozszerzania współpracy międzynarodowej w osi Północ-Południe.

Odnosząc się do swych rozmów politycznych ocenił, że były to bardzo dobre i ważne spotkania. „Mam nadzieję na intensyfikację polsko-włoskich relacji. Mam nadzieję na intensyfikację współpracy, przede wszystkim gospodarczej" - mówił Duda. Podkreślił konieczność wyjścia z kryzysu spowodowanego pandemią i związanym z nią lockdownem gospodarki. „Musimy z tego wyjść, a to wymaga dobrego współdziałania" - podkreślał prezydent, wskazując na konieczność budowy więzi handlowych i turystycznych między Polską i Włochami.

Prezydent podkreślił, że jego rozmowy z włoskimi politykami dotyczyły m.in. problemów związanych z bezpieczeństwem. "Mówiliśmy o sytuacji na Białorusi. O tym, w jaki sposób powinniśmy tutaj działać jako państwa Unii Europejskiej, jakie są oczekiwania" - powiedział.

"I tutaj była pomiędzy nami absolutna zgodność, że trzeba uczynić wszystko, aby po pierwsze, mogły odbyć się na Białorusi wybory, które zostaną uznane przez społeczeństwo, a po drugie, że tak jak inne społeczeństwa, tak i również białoruskie społeczeństwo ma prawo do wolności, ma prawo do demokracji, ma prawo do tego, aby decydować o własnym kraju i o jego władzach" - powiedział prezydent.

"W związku z czym te wszystkie dążenia powinny być przez państwa UE wspierane. Co do tego nie mieliśmy żadnych wątpliwości. Tutaj żadnych rozbieżności między nami nie było" – dodał Duda.

W piątek, w ostatnim dniu swojej wizyty na Półwyspie Apenińskim, prezydent odwiedzi Watykan. Zostanie przyjęty na prywatnej audiencji przez papieża Franciszka. Para prezydencka weźmie też udział w mszy świętej przy grobie Jana Pawła II w Bazylice św. Piotra.

„Dla mnie to ogromnie ważny dzień, kiedy przede wszystkim będziemy mieli całą delegacją możliwość pomodlić się przy grobie naszego Ojca Świętego Jana Pawła II” – powiedział prezydent. Jak zaznaczył, w tym roku przypada setna rocznica urodzin Karola Wojtyły.

„Dla nas, Polaków, dla pokolenia nazywanego często +pokoleniem JPII+, do którego także i ja należę, jest to rok bardzo ważny, przejmujący; rok przypominania tego, czego nauczał Jan Paweł II, co mówił do nas o świecie i jak postrzegał nasze obowiązki jako Polaków, jako ludzi wierzących” – powiedział Duda.

Wyraził satysfakcję z faktu, że w piątek zostanie przyjęty przez papieża Franciszka. „Rozmowa z Ojcem Świętym na temat tego, jaka jest sytuacja w Polsce. Na pewno będziemy o tym mówili” – zaznaczył Duda. Dodał, że spotka się także z sekretarzem stanu Stolicy Apostolskiej kardynałem Pietro Parolinem.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..