Odnaleźć ład

Ona jedna dostrzegała w durnym świecie tym jakiś ład – śpiewał w piosence Wojciech Młynarski.

ks. Adam Pawlaszczyk ks. Adam Pawlaszczyk

|

25.06.2020 00:00 GN 26/2020

dodane 25.06.2020 00:00

Podobno również nad grobem swojej mamy w 10. rocznicę jej śmierci. Piosenka nosiła tytuł „Nie ma jak u mamy” i powstała pół wieku temu. Niejedna akademia na Dzień Matki była świadkiem płynących łez matek, które wzruszały się, słysząc śpiew swoich pociech o tym, że „wychowała, jak umiała, a gdy wyjrzał już człek na świat, wziął swój los w ręce dwie i nie w głowie mu było, że... nie ma jak u mamy!”. Najbardziej wzruszające było zapewne nawiązanie do odchodzenia pociech z matczynego domu i wyrwania się w świat. Tak mi się przynajmniej wydaje – bo to moment zawsze odrobinę dramatyczny. A potem już na lata dom, w którym mieszka matka, będzie miejscem wyjątkowym. Kiedykolwiek byś do niego nie wszedł – zawsze jesteś u siebie. Nawet wówczas, gdy nie jest to już dom twojego dzieciństwa. Dlaczego tak się dzieje? Próbuję odgadnąć: bo więź powstająca ze zrodzenia ma wpływ na całe życie zarówno zrodzonego, jak i rodzącej. Bo jest prawdą, że – jak zaśpiewał Młynarski – ona jedna w durnym świecie potrafiła dostrzec ład, ba – nie tylko dostrzec, ale i pokazać go dziecku…

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..