Koloratka i powstańcza opaska

Gdy powstańcy biegną na barykady, oni biegną do rannych i konających. Zamiast strzelać z karabinu lub rzucać butelki z benzyną, przesuwają paciorki różańca. Niemcy będą ich nienawidzić bardziej niż powstańczych żołnierzy. Kapelani powstania warszawskiego.

Marcin Cielecki

|

26.07.2018 00:00 GN 30/2018

dodane 26.07.2018 00:00
0

Nie wiem, czy ktokolwiek potrafi zliczyć książki o powstaniu. Od kilku lat przyglądamy się jego fenomenowi z różnych ujęć. Oglądaliśmy walczącą Warszawę oczami kobiet, a nawet z perspektywy żołnierzy III Rzeszy. Stanisław Zasada w książce „Duch ’44” pokazuje jeszcze jedno spojrzenie – przez pryzmat księży, którzy byli kapelanami powstańców. Autor przedstawił 10 portretów księży i jednego zakonnika, a wybierać miał w czym. Liczbę „duchowej armii” powstania szacuje się na około 150 osób. 100 było wcześniej aktywnymi i zaprzysiężonymi członkami konspiracji. 50 kolejnych dołączyło w trakcie trwania walk. 40 zginęło w sierpniowej Warszawie. Tyle mówią liczby. Zasada w portretowanych sylwetkach kapłanów wychodzi poza usypiającą statystykę i pokazuje osoby z krwi i kości, które mają bardzo różny stosunek do decyzji o wybuchu powstania. Na przykład ks. Wacław Karłowicz na długo przed Godziną „W” twierdził stanowczo: „będzie rzeź”. Gdy rozpoczęły się walki, ruszył tam, gdzie być powinien: pomiędzy ludzi. Tych, którzy walczyli, i tych, którzy leżeli ranni w polowych szpitalach, tkwili przestraszeni w piwnicach, wołali pod gruzami.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Marcin Cielecki