Nowy numer 13/2024 Archiwum

Przerażające doniesienia z Syrii

Dowody wskazują na kolejny atak chemiczny, przeprowadzony przez reżim prezydenta Baszara el-Asada w Syrii - oznajmiła w wydanym w niedzielę oświadczeniu Unia Europejska, apelując o reakcję społeczności międzynarodowej na wydarzenia we Wschodniej Gucie.

Używanie broni chemicznej, w szczególności wobec ludności cywilnej budzi "głębokie zaniepokojenie" - wskazano w oświadczeniu. "UE zdecydowanie potępia użycie broni chemicznej i wzywa do natychmiastowej reakcji społeczności międzynarodowej" - podkreślono.

Bruksela wezwała też Rosję i Iran jako "stronników reżimu", by wpłynęły na Damaszek i zapobiegły kolejnym atakom.

W niedzielę Organizacja Syrian American Medical Society (SAMS) oskarżyła syryjskie władze o atak chemiczny w sobotę wieczorem na szpital w Dumie we Wschodniej Gucie, w którym miało zginąć co najmniej 41 osób. Władze w Damaszku odrzucają te oskarżenia.

Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka podało, że nie jest w stanie potwierdzić informacji o użyciu broni chemicznej w Dumie. Dyrektor Obserwatorium Rami Abdel Rahman powiedział, że w Dumie zginęło 11 osób w wyniku uduszenia spowodowanego dymem z broni konwencjonalnej, użytej przez siły rządowe. Dodał, że 70 osób miało kłopoty z oddychaniem. Grupy syryjskich rebeliantów utrzymują jednak, że w ataku chemicznym zginęło ponad 100 cywilów.

Prezydent USA Donald Trump oświadczył w niedzielę, że Asad słono zapłaci za atak chemiczny, jakoby przeprowadzony przez jego wojska w mieście Duma. Nazwał również syryjskiego przywódcę "zwierzęciem" oraz oskarżył Rosję i Iran o wspieranie go.

Rosja zaprzeczyła doniesieniom, jakoby syryjska armia przeprowadziła atak chemiczny - podał w niedzielę Interfax, powołując się na rosyjski resort obrony. Atak w Dumie potępiła Turcja; oświadczenie w tej sprawie wydało ministerstwo spraw zagranicznych w Ankarze.

« 1 »

Zapisane na później

Pobieranie listy

Reklama