Nowy numer 11/2024 Archiwum

Lawina w Tatrach - zginął polski narciarz

Jego towarzysz przeżył. Lawina miała 200 m szerokości i 300 długości.

Dwaj polscy ski-alpiniści podchodzili w niedzielę na nartach w stronę Smutnej Przełęczy w Dolinie Żarskiej w słowackiej części Tatr Zachodnich. Niestety w czasie podejścia podcięli lawinę, która porwała ich obu. Jeden z narciarzy został zasypany do pasa, drugi całkowicie.

Pierwszemu udało się samodzielnie wydostać spod śniegu, wezwał Horska Zachranną Służbę (odpowiednik polskiego TOPR) i za pomocą detektora lawinowego, sondy i łopaty szybko odnalazł zasypanego towarzysza. Ten znajdował się pod półtora metrową warstwa zbitego śniegu. Niestety był nieprzytomny,, wymagał akcji reanimacyjnej. Pomimo podjętych prób ratowania, 26-latek zmarł.

Warunki turystyczne w Tatrach są trudne. Zarówno po polskiej jak i słowackiej stronie gór obowiązuje 3 stopień zagrożenia lawinowego. Oznacza to, że wyzwolenie lawiny jest możliwe już przy małym obciążeniu dodatkowym, przede wszystkim na stromych stokach. W niektórych przypadkach możliwe jest samorzutne schodzenie średnich, a sporadycznie także dużych lawin. Kluczowym problemem lawinowym jest ilość świeżego śniegu z ostatnich opadów oraz siła sklejenia warstwy świeżej z poprzednią warstwą - występuje ryzyko obsunięcia się warstw.

« 1 »

Wojciech Teister

Redaktor serwisu internetowego gosc.pl

Dziennikarz, teolog. Uwielbia góry w każdej postaci, szczególnie zaś Tatry w zimowej szacie. Interesuje się historią, teologią, literaturą fantastyczną i średniowieczną oraz muzyką filmową. W wolnych chwilach tropi ślady Bilba Bagginsa w Beskidach i Tatrach. Jego obszar specjalizacji to teologia, historia, tematyka górska.

Kontakt:
wojciech.teister@gosc.pl
Więcej artykułów Wojciecha Teistera