Rockowe ekscesy księdza Daniewicza

- Zawsze byłem blisko ołtarza, byłem ministrantem i gdzieś tam w sercu widziałem siebie jako księdza już od dziecka. Równocześnie zawsze też grałem, na gitarze, na klawiszach – opowiadał ks. Andrzej Daniewicz

- Rockowe ekscesy paradoksalnie nastąpiły później, już „za kleryka”, lub we wczesnych latach kapłaństwa. Dzieciństwo, młodość upłynęły mi stabilnie, trochę w gronie oazowym, trochę pielgrzymkowym – dodawał

Jak podkreślał, pielgrzymki to miejsce, gdzie „rodzą się powołania”. Ks. Daniewicz zwrócił uwagę również na fakt, że „Bóg przychodzi w postaci łagodnego powiewu”.

- Dopóki nie ma ciszy, nastroju, to są burze, gradobicia, trzęsienia ziemi, płomienie. To nie w tym jest Bóg. Tam gdzie jest cisza, oddanie, obumieranie, tam jest Jezus – zaznaczył duchowny

- To nie pianino jest apostołem – mówił, odnosząc się do współczesnych metod ewangelizacji

Gość Tematu Dnia opowiedział, skąd czerpie inspirację do tworzenia tekstów: 

- Staram się żyć w Słowie Bożym, w tym znaczeniu, że go słucham. Natomiast to jest muzyka autorska, jeszcze trochę nie dojrzałem do muzyki autonomicznej, oderwanej od autora, która może być muzyką uwielbienia – stwierdził

Ks. Andrzej Daniewicz odniósł się również do pontyfikatu papieża Franciszka:

- Coś się dzieje w świecie, jakaś przemiana, transformacja. W naszym środowisku kapłańskim to jest zaproszenie do powrotu do ewangelicznego stylu życia, do tego uniżenia się nie tylko przed Bogiem, ale i przed ludźmi. Taki duszpasterski triumfalizm, bardziej nauczanie, niż dzielenie się. To gdzieś jakby ten rodzaj nadawania, to pasmo, przygasa – podsumował

21 lipca, g.20.30 - KONCERT KS. ANDRZEJA DANIEWICZA (wokalista, pianista,gitarzysta, kompozytor, autor utworów m.in. w zespole LA PALLOTINY).

Zespół La Pallotina to jeden z najciekawszych pop-rockowych zespołów grających muzykę z dobrym przesłaniem w Polsce.

Rockowe ekscesy księdza Daniewicza
Salve TV