Nowy Numer 16/2024 Archiwum

Odblokowanie

„Być może nigdy nie mieliście okazji zrobić czegoś tylko i wyłącznie z miłości do Boga” – motywowałem pary zamieszkujące razem przed ślubem.

Poznałem kilka par małżeńskich, które nie mogły mieć dzieci. Długotrwałe starania pogłębiały tylko frustrację, aż wreszcie małżonkowie podjęli decyzję o adopcji. Ta heroiczna decyzja miała błogosławione następstwo: jakiś czas potem poczęło się i przyszło na świat ich własne dziecko. Inne zdarzenie miało miejsce w stanie wojennym. „Czerwoni” przykręcili śrubę, wszystko pod ścisłą kontrolą, sypały się kary za złamanie rygorów stanu wyjątkowego. Do pewnego pogranicznika przyszedł ksiądz: „Czy pan przewiezie powielacz dla katolików za granicą?”. Nie wiedział, dlaczego właśnie do niego przyszedł wtedy ksiądz. W kościele raczej nie bywał, Panu Bogu się nie narzucał. Tamtej nocy zdecydował się przewieźć ów powielacz. Ryzykował. Odtąd wszystko się zmieniło. Zaczął przychodzić na Mszę, wsłuchiwać się w to, co mówią księża, odmawiać proste modlitwy. Dziś jest wierzący. Pan Bóg potrafi wiele zbudować na ludzkiej szlachetności. Nieraz taki wyjątkowy, heroiczny czyn spowoduje, że czyjeś życie się odblokuje. „To człowiek Boży, przygotujmy mu u nas mały pokoik” – powiedziała sobie Szunemitka, wychodząc wyraźnie poza standard zwykłej gościnności. Nie liczyła na nagrody, nie kombinowała zysków. Nieraz Bóg chodzi naszymi drogami dyskretnie, przygląda się nam z dystansu, aż w pewnej chwili stawia nas wobec wyboru, który po ludzku przekracza nasze możliwości. Coś w nas doznaje łaski szczególnej szlachetności. „O tej porze za rok będziesz pieściła syna”.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy