Biskupi Belgii dokonali interpretacji Amoris Laetitia.
Belgijscy biskupi zachęcają do uważnej lektury Amoris laetitia. W rok po ogłoszeniu papieskiej adhortacji o małżeństwie i rodzinie wydali na ten temat specjalny list pasterski, w którym wyciągają z niej wnioski dla swych diecezji.
W pierwszym rzędzie apelują o staranne przygotowanie do sakramentu małżeństwa. Powinno ono mieć charakter swoistego katechumenatu i być podzielone na trzy etapy, dotyczące kolejno: bycia chrześcijaninem, znaczenia chrześcijańskiego małżeństwa i rodziny oraz przygotowania do samej liturgii sakramentu. Biskupi zaznaczają, że przygotowanie to musi być zindywidualizowane, w zależności od tego, na ile narzeczeni są zaangażowani w życie Kościoła.
Episkopat Belgii podkreśla też potrzebę wspierania katolickich małżeństw i rodzin, tym bardziej, że w realiach tamtejszego, zróżnicowanego społeczeństwa ludzie wierzący żyją w dużym rozproszeniu. Warto więc pomagać chrześcijańskim małżeństwom w nawiązywaniu wzajemnych relacji. Biskupi postulują też większe zaangażowanie rodzin w duszpasterstwo Kościoła, w tym w przygotowanie do sakramentów.
Głównym tematem listu pasterskiego o Amoris laetitia jest jednak kwestia dopuszczania do komunii osób rozwiedzionych, które żyją w związku niesakramentalnym. Tej sprawie biskupi poświęcają niemal połowę dokumentu, podczas gdy o innych palących problemach rodzin, jak na przykład wychowanie dzieci w wierze, nie wspominają ani słowem. Episkopat Belgii podejmuje się interpretacji papieskiego magisterium. Stwierdza, że „Amoris Laetitia w sposób jasny otwiera drzwi dla rozwiedzionych żyjących w nowym związku do przyjmowania «pomocy sakramentalnej»”. Biskupi zastrzegają, że tej decyzji nie można podejmować lekkomyślnie, po czym cytują obszerny fragment z adhortacji, w którym Franciszek wzywa osoby rozwiedzione do rachunku sumienia. Padają tam między innymi pytania o zachowanie względem dzieci, o próby pojednania czy o sytuację opuszczonego małżonka. Jednakże wbrew temu, co zawiera tekst papieskiej adhortacji, belgijscy biskupi sugerują, że ów rachunek sumienia stanowi kryterium dopuszczalności do sakramentu. Nie wspominają natomiast o warunkach podstawowych, takich jak ważność pierwszego związku czy rezygnacja z pożycia małżeńskiego w nowym związku. Belgijscy biskupi stwierdzają, że decyzja o przyjmowaniu lub nie przyjmowaniu Komunii jest decyzją sumienia i trzeba ją uszanować.
Dodajmy, że przed taką interpretacją papieskiego dokumentu przestrzegał niedawno prefekt Kongregacji Nauki Wiary. Kard. Müller podkreślił, że adhortację Amoris Laetitia należy odczytywać w kontekście całości Tradycji katolickiej, a „pomoc sakramentalna”, o której wspomina Papież w tej adhortacji, dotyczy wyłącznie osób, które są gotowe żyć jak brat z siostrą.
(obraz) |