Nowy Numer 16/2024 Archiwum

Jak upiec Brexit

Negocjacje w sprawie Brexitu to nie będzie prosty mecz: samotny Londyn kontra cała reszta. Państwa unijne wcale nie są zgodne we wszystkich interesach, o które chcą zawalczyć.

Dokładnie 2 lata temu, na krótko przed wyborami parlamentarnymi w Wielkiej Brytanii, pozwoliłem sobie napisać, że będą to ostatnie wybory na Wyspach przed… wyjściem z Unii Europejskiej. Wtedy jeszcze mówienie na serio o realnej perspektywie Brexitu wzbudzało raczej uśmiech u poważniejszych obserwatorów. Dominował grzeczny pogląd, że może i nastroje eurosceptyczne są silne, ale przecież ostatecznie Brytyjczycy są pragmatykami i „zwycięży zdrowy rozsądek”. Dziś, gdy Brexit odmienia się przez wszystkie przypadki, okazuje się, że pomyliłem się w innej kwestii: nie były to ostatnie wybory. Owszem, ostatnie przed rozstrzygającym zeszłorocznym referendum, ale nie ostatnie przed formalnym wyjściem. A to za sprawą nagłej zapowiedzi premier Theresy May przeprowadzenia przyspieszonych wyborów, które odbędą się 8 czerwca. Szefowa brytyjskiego rządu, która zastąpiła na Downing Street Davida Camerona, nie zdecydowałaby się na ten ruch, gdyby jej Partia Konserwatywna nie miała szans na zdecydowaną wygraną. A w tych wyborach chodzi głównie o to, by nowy rząd miał silną legitymację na trudny czas negocjacji rozwodowych z Brukselą. A raczej z 27 stolicami krajów członkowskich UE. I niekoniecznie z 27 jako całością reprezentowaną przez Brukselę. Przeciwnie, Brexit już uruchomił pewne zachowania, które kolejny raz pokazują, jak fikcyjna jest rzekomo wspólna polityka zagraniczna Unii Europejskiej. I jak poszczególne kraje członkowskie (w tym Polska) starają się zabezpieczyć swoje interesy związane z konsekwencjami wyjścia Wielkiej Brytanii.

Dostępne jest 16% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Jacek Dziedzina

Zastępca redaktora naczelnego

W „Gościu" od 2006 r. Studia z socjologii ukończył w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Pracował m.in. w Instytucie Kultury Polskiej przy Ambasadzie RP w Londynie. Laureat nagrody Grand Press 2011 w kategorii Publicystyka. Autor reportaży zagranicznych, m.in. z Wietnamu, Libanu, Syrii, Izraela, Kosowa, USA, Cypru, Turcji, Irlandii, Mołdawii, Białorusi i innych. Publikował w „Do Rzeczy", „Rzeczpospolitej" („Plus Minus") i portalu Onet.pl. Autor książek, m.in. „Mocowałem się z Bogiem” (wywiad rzeka z ks. Henrykiem Bolczykiem) i „Psycholog w konfesjonale” (wywiad rzeka z ks. Markiem Dziewieckim). Prowadzi również własną działalność wydawniczą. Interesuje się historią najnowszą, stosunkami międzynarodowymi, teologią, literaturą faktu, filmem i muzyką liturgiczną. Obszary specjalizacji: analizy dotyczące Bliskiego Wschodu, Bałkanów, Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych, a także wywiady i publicystyka poświęcone życiu Kościoła na świecie i nowej ewangelizacji.

Kontakt:
jacek.dziedzina@gosc.pl
Więcej artykułów Jacka Dziedziny