Nowy Numer 16/2024 Archiwum

Jest wstępny raport prokuratury ws. śmierci Magdaleny Ż.

Wstępny raport nie wskazuje na użycie przemocy wobec Magdaleny Ż., jednak dopiero wynik badań biologicznych pozwoli na wykluczenie udziału osób trzecich - poinformowała szefowa zespołu śledczych prok. Ewa Węglarowicz-Makowska z Prokuratury Okręgowej w Jelenie Górze.

"Z wstępnego raportu nie wynika, aby na ciele ofiary znaleziono ślady, które świadczyłyby o użyciu wobec niej przemocy. Jednak konieczne są tutaj badania, m.in. biologiczne, i dopiero wynik tych badań biologicznych pozwoli nam na stuprocentowe wykluczenie udziału osób trzecich" - powiedziała Węglarowicz-Makowska na wtorkowej konferencji prasowej. Tak samo odpowiedziała na pytanie, czy Magdalena Ż. mogła paść ofiarą gwałtu.

Prokurator okręgowy w Jeleniej Górze Marek Gołębiowski poinformował, że prokuratura nie ma jeszcze wyników badań laboratoryjnych z Egiptu. Będą one ponowione po sprowadzeniu ciała do kraju; procedura już się rozpoczęła - dodał.

Gołębiowski powiedział także, że podejrzenie, iż Polka mogła paść ofiarą handlu ludźmi, powstało "w wyniku licznych informacji, które na wstępnym etapie, w momencie wszczynania śledztwa, były przekazywane". Dopytywany dodał, że chodzi o informacje medialne oraz te dowody, "które na pierwszym etapie zostały zgromadzone". Prokuratorzy podkreślili, że na obecnym etapie nie można powiedzieć, która z wersji wydarzeń badanych przez śledczych jest najbardziej prawdopodobna. Zapowiedzieli przesłuchanie kolejnych osób, które były w Egipcie na tym samym wyjeździe co Magdalena Ż.

27-letnia Magdalena Ż. 25 kwietnia poleciała na wycieczkę do kurortu Marsa-Alam. Po dwóch dniach partnera kobiety, który miał z nią kontakt telefoniczny, zaniepokoiło jej zachowanie; zaplanował jej wcześniejszy powrót do kraju. Ze względu na pogarszający się stan zdrowia Ż. trafiła do szpitala. W tym samym czasie do Egiptu przyjechał jej znajomy, aby zabrać ją do Polski. W szpitalu dowiedział się, że kobieta nie żyje. Zmarła w wyniku obrażeń wskutek upadku z pierwszego lub drugiego piętra szpitala w Marsa-Alam, w którym przebywała.

« 1 »

Zapisane na później

Pobieranie listy

Reklama