Nowy numer 13/2024 Archiwum

Walczmy o maturę z religii

Minister edukacji Anna Zalewska stwierdziła, że nie ma tematu religii na maturze. Otóż jest. Od lat bowiem episkopat i rektorzy uczelni, gdzie są wydziały teologiczne, domagają się, aby był to jeden z dodatkowych przedmiotów maturalnych. Trzeba znów głośno domagać się tego rozwiązania, aby min. Zalewska zobaczyła, że temat istnieje.

W radiu TOK FM 15 minister edukcaji stwierdziła: „Matura z religii? Oczywiście że tak. Mnóstwo osób zdaje na uczelnie teologiczne. Każdy ma prawo wybrać religię jako nieobowiązkowy przedmiot na maturze, żeby startując na uczelnię, pochwalić się nim”. Jednak trzy dni później zaczęła się z tych słów wycofywać. W Sejmie powiedziała dziennikarzom, że na temat matury z religii „nie ma dyskusji i nie ma tematu”.

Warto uświadomić obecnej minister edukacji, że temat jest. Prace nad maturą z religii trwały od 2006 r. i były bardzo zaawansowane. W 2008 r. został przeprowadzony egzamin pilotażowy, który objął 13 szkół z dwóch diecezji szczecińsko-kamieńskiej oraz płockiej. Przygotowali go przedstawiciele Komisji Wychowania Katolickiego Episkopatu, a nad spełnieniem wymogów formalno-prawnych czuwali przedstawiciele Centralnej Komisji Egzaminacyjnej. Obie strony oceniły przebieg matury pozytywnie. Niestety prace te zahamował rząd Donalda Tuska, który ugiął się pod presją środowisk wrogich Kościołowi. Teraz mamy rząd, który wprost odwołuje się do wartości wynikających z katolickiej wiary. Pozostaje więc podjęcie decyzji.

Minister mówiła też, że nie ma oficjalnego wniosku w tej sprawie ze strony episkopatu. Nasi biskupi podnosili ten problem podczas niemalże każdego spotkania Komisji Wspólnej Rządu i Episkopatu. Teraz zapewne zrobią to ponownie. Przy okazji warto podkreślić, że w Polsce jest 12 wydziałów teologicznych, z tego osiem na uczelniach świeckich. Ich rektorzy od dawna postulują, aby religia była na maturze, gdyż wówczas byłaby brana pod uwagę przy przyjmowaniu na studia. Ponadto matura z religii stałaby się częścią procedury przyjmowania do seminariów duchownych.

W sumie szacuje się, że chętnych do zdawania egzaminu dojrzałości z tego przedmiotu byłoby kilka tysięcy osób. I jeszcze jeden argument  - jedną z zasad demokracji, a szczególnie liberalnej, jest stwarzanie obywatelom warunków do zaspokajania swoich aspiracji, w tym przypadku edukacyjnych. Dlatego głośno domagajmy się od obecnego rządu matury z religii.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Bogumił Łoziński

Zastępca redaktora naczelnego „Gościa Niedzielnego”, kierownik działu „Polska”.
Pracował m.in. w Katolickiej Agencji Informacyjnej jako szef działu krajowego, oraz w „Dzienniku” jako dziennikarz i publicysta. Wyróżniony Medalem Pamiątkowym Prymasa Polski (2006) oraz tytułem Mecenas Polskiej Ekologii w X edycji Narodowego Konkursu Ekologicznego „Przyjaźni środowisku” (2009). Ma na swoim koncie dziesiątki wywiadów z polskimi hierarchami, a także z kard. Josephem Ratzingerem (2004) i prof. Leszkiem Kołakowskim (2008). Autor publikacji książkowych, m.in. bestelleru „Leksykon zakonów w Polsce”. Hobby: piłka nożna, lekkoatletyka, żeglarstwo. Jego obszar specjalizacji to tematyka religijna, światopoglądowa i historyczna, a także społeczno-polityczna i ekologiczna.

Kontakt:
bogumil.lozinski@gosc.pl
Więcej artykułów Bogumiła Łozińskiego