Nowy numer 13/2024 Archiwum

Zagrożeni nawet u nas

Biskup Berlina alarmuje, że chrześcijanie z Bliskiego Wschodu są szykanowani w obozach dla azylantów.

Metropolita Berlina abp Heiner Koch zwrócił uwagę na problem dyskryminacji chrześcijan w obozach dla azylantów w Niemczech. W rozmowie z berlińskim dziennikiem opowiada o losie chrześcijan z Syrii. Uciekli, ratując życie przed prześladowaniami. Okazuje się, że nie są bezpieczni także w Niemczech. W obozach dla azylantów przez muzułmanów traktowani są   jako ludzie drugiej kategorii. Szczególnie trudna jest sytuacja kobiet, molestowanych seksualnie przez młodych muzułmanów. Abp Koch wezwał władze Niemiec do natychmiastowej reakcji w takich przypadkach. Lekceważenie tych sygnałów w imię fałszywie rozumianej tolerancji i szacunku dla innych obyczajów jest niedopuszczalne, podkreślił. Chrześcijan w obozach dla azylantów starają się chronić jedynie pracownicy Caritasu. Zbierają informacje o przypadkach ataków na nich i przekazują je dalej. Okazuje się, że  administracja ośrodków, najczęściej w ogóle nie reagowała na wcześniejsze zgłoszenia. Powoduje to, że chrześcijanie czują się tam coraz bardziej osaczeni i zagrożeni przez muzułmańską większość. Aby Koch zaapelował do polityków o przeciwdziałanie takim sytuacjom. Jeśli z tej lekcji nie wyciągniemy odpowiednich wniosków, powiedział, problem będzie narastał.

Nie ulega wątpliwości, że Niemcy mają ogromny problem z asymilacją setek tysięcy muzułmanów, często agresywnie nastawionych do chrześcijan. Od wielu miesięcy słyszymy o potrzebie pomocy dla chrześcijan ginących na Bliskim Wschodzie. Jednak poza doraźnymi akcjami charytatywnymi, nie udało się zorganizować żadnej realnej pomocy dla nich. Tymczasem liczne sygnały o dyskryminacji chrześcijan w obozach dla azylantów w Niemczech pokazują, że nie potrafimy im nawet zapewnić bezpieczeństwa w Europie. Zresztą wydarzenia w Kolonii dowodzą, że nie potrafimy chronić nawet własnych obywateli. Pomimo zapowiedzi, żaden z islamskich migrantów molestujących i napadających na kobiety w Kolonii nie został deportowany. Nie ukarano żadnego spośród tych, którzy atakują chrześcijan w obozach dla azylantów. Podtrzymuje to jedynie środowiska agresywnych  islamskich migrantów w poczuciu bezkarności i umacnia wśród nich wrogie nastroje wobec chrześcijan. Jeśli nie potrafimy pomóc chrześcijanom ginącym na Bliskim Wschodzie, należałoby przynajmniej zapewnić pomoc tym, którzy stamtąd uciekli i dzisiaj w Europie nadal nie mogą się czuć bezpiecznie.

 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Andrzej Grajewski

Dziennikarz „Gościa Niedzielnego”, kierownik działu „Świat”

Doktor nauk politycznych, historyk. W redakcji „Gościa” pracuje od czerwca 1981. W latach 80. był działaczem podziemnych struktur „Solidarności” na Podbeskidziu. Jest autorem wielu publikacji książkowych, w tym: „Agca nie był sam”, „Trudne pojednanie. Stosunki czesko-niemieckie 1989–1999”, „Kompleks Judasza. Kościół zraniony. Chrześcijanie w Europie Środkowo-Wschodniej między oporem a kolaboracją”, „Wygnanie”. Odznaczony Krzyżem Pro Ecclesia et Pontifice, Krzyżem Wolności i Solidarności, Odznaką Honorową Bene Merito. Jego obszar specjalizacji to najnowsza historia Polski i Europy Środkowo-Wschodniej, historia Kościoła, Stolica Apostolska i jej aktywność w świecie współczesnym.

Kontakt:
andrzej.grajewski@gosc.pl
Więcej artykułów Andrzeja Grajewskiego