"Nie podoba mi się taka forma modlitwy". "Przepraszam, a jakie to ma znaczenie, co ci się podoba?".
16.12.2015 09:40 GOSC.PL
Podniesione ręce? Śpiew uwielbienia? Modlitwa w językach? Podejrzane. Ileż razy słyszałem: „Nie podoba mi się taka forma modlitwy”. „Przepraszam – odpowiadałem – a jakie to ma znaczenie, co ci się podoba?”. W pewnym momencie trzeba zapytać o to, jaka forma modlitwy podoba się Bogu.
Jeśli psalm proponuje „wznieście ręce”, to wznieście ręce, jeśli proponuje „wykrzykujcie”, „tańczcie”, to nie zmieniajcie tych pełnych ognia zwrotów na uładzoną, grzeczniutką wersję Biblii dla Kowalskiego.
Bardzo porusza mnie historia największego króla w historii Izraela opisana w 2 Księdze Samuela: „Dawid wtedy tańczył z całym zapałem w obecności Pana, a ubrany był w lniany efod. Dawid wraz z całym domem izraelskim prowadził Arkę Pańską, wśród radosnych okrzyków i grania na rogach. Mikal, córka Saula, wyglądała przez okno i ujrzała króla Dawida, jak podskakiwał i tańczył przed Panem: wtedy wzgardziła nim w sercu. Powiedziała: «O, jak to wsławił się dzisiaj król izraelski, który się obnażył na oczach niewolnic sług swoich, tak jak się pokazać może ktoś niepoważny». Dawid odpowiedział Mikal: «Przed Panem, który wybrał mnie zamiast ojca twego i całej twej rodziny i ustanowił mnie wodzem ludu Pańskiego, Izraela, przed Panem będę tańczył. I upokorzyłbym się jeszcze bardziej. Choćbym miał się poniżyć w twoich oczach, to u niewolnic, o których mówisz, sławę bym jeszcze zyskał».
Nigdy nie oceniaj tego, w jaki sposób ktoś uwielbia Boga.
Mikal wzgardziła pląsającym Dawidem, który obnażył się na oczach tłumu. I źle się to dla niej skończyło. Ostatnie zdanie tej biblijnej historii jest niezwykle wymowne: „Mikal, córka Saula, była bezdzietna aż do czasu swej śmierci”.
Marcin Jakimowicz