Samarytanie z powstania

W piątym dniu walk zapadła decyzja o przymusowym wysiedleniu warszawiaków i utworzeniu obozu przejściowego w Pruszkowie. Mogło przez niego przejść nawet 650 tys. ludzi.

Mariusz Majewski

|

13.08.2015 00:15 GN 33/2015

dodane 13.08.2015 00:15
0

Opustoszałe warsztaty kolejowe. Kilkanaście budynków na 50 hektarach. Niemcy wydzielają 9 hal naprawczych, które ponumerowano i ogrodzono zasiekami z drutu. W środku rozrzucono trochę słomianych mat. Za mało, żeby wystarczyło dla wszystkich. Tak w wielkim skrócie wyglądał Dulag 121, największy obóz przejściowy. Miał na celu lepszą selekcję ludności i wyłowienie kandydatów do pracy na terenie III Rzeszy. Niezdolni do pracy, kobiety, dzieci, mieli trafić do gospodarstw rolnych na terenie Generalnego Gubernatorstwa. Pierwszy transport ok. 3 tys. ludzi z warszawskiej Woli przyjechał tu 7 sierpnia. W chwilach największego przepełnienia przebywało w nim kilkadziesiąt tysięcy ludzi.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..