Nowy numer 13/2024 Archiwum

Urodziny Hubble’a

Kosmiczny teleskop Hubble’a właśnie kończy 25 lat. Jest jednym z najlepszych i najdroższych urządzeń, jakie kiedykolwiek posiadała nauka.

Trudno dzisiaj byłoby znaleźć astronoma, który w pośredni lub bezpośredni sposób nie korzysta z tego, co Hubble zaobserwował. Do dzisiaj teleskop dostarczył pomiędzy 60 a 70 terabajtów danych. To mniej więcej tyle, ile danych zawiera kilkadziesiąt dużych bibliotek. Na podstawie tych danych napisano kilkanaście tysięcy prac naukowych.

Teleskop budowano długo, bo ponad 20 lat. Pieniędzy było zawsze za mało, dlatego cięto koszty. A wraz z nimi zmieniano założenia projektowe. Ostatecznie agencja NASA poległa. Nie miała wystarczających funduszy, dlatego do współpracy zaprosiła europejską agencję kosmiczną ESA. I tak Teleskop Hubble’a stał się projektem nie tylko rewolucyjnym, ale przede wszystkim międzynarodowym. Koszty szacowano na 400 mln dolarów. Ostatecznie teleskop kosztował 2,5 mld dolarów, a licząc z kosztami umieszczenia na orbicie - 6 mld dolarów.

Po co w ogóle wynosić teleskop na orbitę? Gruba atmosfera zaburza, a czasami całkowicie uniemożliwia przedostawanie się do powierzchni Ziemi promieni świetlnych. O tym wiedziano już wcześniej, ale możliwości wynoszenia dużych urządzeń w kosmos pojawiły się dopiero nie tak dawno. Hubble waży 11 ton, okrąża Ziemią w odległości ponad 600 kilometrów (to o 200 km dalej niż Międzynarodowa Stacja Kosmiczna) i ma kształt walca o długości ponad 13 metrów i średnicy ponad 4.  Po wielu latach opóźnień, 24 kwietnia 1990 roku Hubble’a umieszczono na orbicie. Został wyniesiony na pokładzie promu kosmicznego Discovery.

Samo wyniesienie i umieszczenie Hubble’a było bardzo nagłośnione. I nie ma się co dziwić. Miny inżynierów i naukowców zrzedły, gdy okazało się, że teleskop przesyła niewyraźne zdjęcia. Wstępna analiza wykazała, że jeszcze na ziemi popełniono fatalny błąd. Źle wyprofilowano 2,5 metrowe zwierciadło teleskopu. Błąd był ogromny, bo wynosił … ponad  2 mikrometry, czyli tysięczne części milimetra. Teleskop, choć działał bez zarzutu, robił nieostre zdjęcia. 6 mld dolarów i nieostre zdjęcia! Niecałe trzy lata po wystrzeleniu urządzenia, do Hubble’a, na orbitę wysłana została misja naprawcza. Dotychczas teleskop serwisowano pięć razy.

Koszt utrzymania Hubble’a nie jest mały, ale nikt nie ma wątpliwości, że to bardzo dobrze wydane pieniądze. Teleskop jest jednym z najbardziej wydajnych urządzeń naukowych, jakie kiedykolwiek udało się stworzyć. Hubble bada rozszerzanie się wszechświata, fotografuje najdalsze, oddalone o wiele miliardów lat świetlnych obiekty. Żadne urządzenie wcześniej nie zrobiło fotografii tak dużych obszarów nieba, jak właśnie teleskop Hubble’a. Na tych zdjęciach, dosłownie, widać początki i granice wszechświata. To dzięki Hubblowi udało się udowodnić, że w centrach galaktyk znajdują się czarne dziury. Teleskop bada także planety. Te z naszego układu (odkrył np. dwa księżyce Plutona) i te pozasłoneczne. To dzięki Hubble’owi po raz pierwszy zaobserwowano i zbadano atmosferę pozasłonecznej planety, to dzięki Hubbleowi bada się dyski protoplanetarne, z których planety dopiero powstaną.

Hubblowi już wielokrotnie wyznaczano termin wyłączenia. Na razie teleskop jednak pracuje i dostarcza ciągle nowych danych. Jego następca, Kosmiczny Teleskop Webba zostanie wystrzelony nie wcześniej niż w 2018 roku. Do tego czasu Hubble może czuć się b

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Tomasz Rożek

Kierownik działu „Nauka”

Doktor fizyki, dziennikarz naukowy. Nad doktoratem pracował w instytucie Forschungszentrum w Jülich. Uznany za najlepszego popularyzatora nauki wśród dziennikarzy w 2008 roku (przez PAP i Ministerstwo Nauki). Autor naukowych felietonów radiowych, a także koncepcji i scenariusza programu „Kawiarnia Naukowa” w TVP Kultura oraz jego prowadzący. Założyciel Stowarzyszenia Śląska Kawiarnia Naukowa. Współpracował z dziennikami, tygodnikami i miesięcznikami ogólnopolskimi, jak „Focus”, „Wiedza i Życie”, „National National Geographic”, „Wprost”, „Przekrój”, „Gazeta Wyborcza”, „Życie”, „Dziennik Zachodni”, „Rzeczpospolita”. Od marca 2016 do grudnia 2018 prowadził telewizyjny program „Sonda 2”. Jest autorem książek popularno-naukowych: „Nauka − po prostu. Wywiady z wybitnymi”, „Nauka – to lubię. Od ziarnka piasku do gwiazd”, „Kosmos”, „Człowiek”. Prowadzi również popularno-naukowego vbloga „Nauka. To lubię”. Jego obszar specjalizacji to nauki ścisłe (szczególnie fizyka, w tym fizyka jądrowa), nowoczesne technologie, zmiany klimatyczne.

Kontakt:
tomasz.rozek@gosc.pl
Więcej artykułów Tomasza Rożka