Najbardziej bolesna jest niepewność. Ja znalazłam

Świat szuka mądrości i znaków. Człowiek goni za czymś, co potwierdzi często jego własne prawdy i wyobrażenia. Goni, bo ma dość ciągłego miotania się, podejmowania złych decyzji i życia w zagubieniu, które i tak przecież nie wiadomo, do czego dąży. Ta niepewność jest najbardziej bolesna. Taki niepokój odczuwałam przez 22 lata mojego bardzo religijnego życia. Panicznie i wszędzie szukałam mądrości i drogowskazów. Znalazłam. A właściwie to ja zostałam odnaleziona przez mądrość, która przemieniła moje życie do głębi. Chrystus ukrzyżowany za mój grzech – głupstwo i zgorszenie dla świata – przyszedł, by mnie zbawić. Uzdrowił kręgosłup, przywrócił poczucie godności i pokazał, kim naprawdę jestem w Nim. Nawet to, co może wydawać się głupstwem u Boga, przewyższa mnie mądrością, a co słabe, przewyższa mocą. On w swej żarliwej miłości chce dać Ci mądrość i pokój. Wtedy kończy się tułaczka, a zaczyna najpiękniejsza przygoda, która trwa całą wieczność – pełna miłości, pasji i prawdy. Chcesz tego?