Do jedzenia, nie do straszenia

Jaki jest pożytek z wydrążonej i wyposażonej w świeczkę dyni? Poleży parę dni w ogrodzie lub na parapecie. W przypadku nagłej awarii i braku prądu postraszy co bardziej lękliwych. Po kilku dniach trzeba będzie ją i tak wyrzucić. Przykładać rękę do haniebnego procederu i wyrzucać jedzenie? Nigdy w życiu!

Zrób efektowne danie z dyni, uwiecznij je i zamieść zdjęcie na facebookowym profilu wydarzenia. Masz rewelacyjny przepis? Podziel się nim, zamieszczając komentarz pod tym tekstem. Potrzebujesz inspiracji? Na zachętę przepis naszej redakcyjnej koleżanki.

  Monika Juroszek

Konfitura dyniowo-pomarańczowa z dodatkiem imbiru

Składniki:

• 1 kg dyni
• 3 pomarańcze
• sok z 1 cytryny (opcjonalnie)
• 1-2 szklanki cukru trzcinowego nierafinowanego (ilość zależna od upodobań)
• imbir (w korzeniu, kawałek, ok. 2 cm lub w proszku)

Przygotowanie:

Pokrój dynię na małe kawałki i obierz ze skóry. Uważaj na palce:). Usuń pestki. Przełóż kawałki do garnka (najlepiej wybrać niski i szerszy), wlej na dno ok. 1 szklankę wody. Gotuj na wolnym ogniu przez ok. 20 minut. Dodaj cukier. Obierz pomarańcze ze skórki, pokrój je na małe kawałki i dodaj do gotującej się dyni. Nie wyrzucaj skórek z pomarańczy. Odkrój białe części i pokrój w drobne paseczki. W małym garnuszku zrób syrop z pół szklanki wody i 2 łyżek cukru. Wrzuć do niego pokrojoną skórkę pomarańczową. Gotuj na wolnym ogniu 10-15 minut, aż skórka zmięknie. Ugotowane owoce rozgnieć tłuczkiem. Następnie dodaj syrop ze skórką pomarańczową, sok wyciśnięty z cytryny oraz starty imbir. I ostatni punkt programu: gotuj zawartość garnka na wolnym ogniu przez ok. 10 minut.