Nowy numer 13/2024 Archiwum

Ciąża z kodem kreskowym

„Kupię komórki jajowe”. Poniżej wymagania: typ urody kobiety, wzrost, poziom IQ. Do tego zgrabny reklamowy slogan. W internecie pojawia się coraz więcej tego typu ogłoszeń. Czy grozi nam komercjalizacja ciąży?

Pattaramon Chanbua z Tajlandii zdecydowała się zostać „zastępczą matką” z powodów finansowych. Musiała spłacić długi i posłać do szkoły dwoje dzieci. Za ok. 15 tysięcy dolarów miała urodzić dziecko pewnej australijskiej parze. Sytuacja skomplikowała się, gdy po kilku miesiącach bliźniaczej ciąży okazało się, że jedno z dzieci ma zespół Downa. „Docelowi” rodzice sugerowali aborcję, ale Pattaramon nie zgodziła się na zabicie chorego dziecka.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy