Nowy Numer 16/2024 Archiwum

Znak Polski Walczącej prawnie chroniony

Prezydent Bronisław Komorowski podpisał w środę ustawę o ochronie Znaku Polski Walczącej. Kotwica malowana na murach podczas okupacji i powstania warszawskiego będzie teraz chroniona przez prawo.

Prezydent podpisał ustawę podczas uroczystości z okazji 70. rocznicy wybuchu powstania warszawskiego. Komorowski przekazał po egzemplarzu ustawy prezesowi Związku Powstańców Warszawskich gen. Zbigniewowi Ścibor-Rylskiemu oraz prezesowi Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Leszkowi Żukowskiemu.

Komorowski podziękował inicjatorom prac nad ustawą, a także polskiemu parlamentowi za to, że "w wigilię rocznicy powstania warszawskiego możemy cieszyć się tym, iż ten znak, tak ważny dla Polski walczącej i Polski cieszącej się także z wolności zostanie w sposób szczególny objęty ochroną prawną".

"Otaczanie Znaku Polski Walczącej czcią i szacunkiem jest prawem i obowiązkiem każdego obywatela Rzeczypospolitej Polskiej" - podkreślono w ustawie.

Ustawa wejdzie w życie dwa tygodnie po ogłoszeniu. Od tej pory każdy, kto publicznie znieważy powstańczą kotwicę, narazi się na karę grzywny.

W dokumencie zapisano też, że znak PW jest "symbolem walki polskiego narodu z niemieckim agresorem i okupantem podczas II wojny światowej". Jako taki stanowi on "dobro ogólnonarodowe i podlega ochronie należnej historycznej spuściźnie Rzeczypospolitej Polskiej".

Charakterystyczna kotwica jako znak Polski Walczącej została wybrana w konspiracyjnym konkursie ogłoszonym w 1942 roku przez Biuro Informacji i Propagandy Komendy Głównej Armii Krajowej. Na konkurs nadesłano 27 propozycji. Zwyciężyła harcerka Anna Smoleńska - wówczas studentka historii sztuki na tajnym Uniwersytecie Warszawskim.

Podczas okupacji znak symbolizujący walkę o niepodległość malowano na murach polskich miast. Dwie połączone litery P i W, tworzące kotwicę Polski Walczącej, umieszczane były na budynkach związanych z powstaniem warszawskim i walkami toczonymi w czasie drugiej wojny światowej, m.in. odbitym z rąk Niemców gmachu PAST-y.

Ochronę znaku Polski Walczącej zainicjowali weterani II wojny światowej, zrzeszeni m.in. w Związku Powstańców Warszawskich i Światowym Związku Żołnierzy Armii Krajowej. "Ten znak malowałem na płotach, na murach setki, może tysiące razy w czasie okrutnej okupacji niemieckiej. To było dużą odwagą, my młodzi ludzie nie zdawaliśmy sobie z tego sprawy" - wspominał na posiedzeniu sejmowej kultury Edward Kwiatkowski z zarządu Światowego Związku Żołnierzy AK. Inicjatywę objęcia prawną ochroną Znaku Polski Walczącej poparła w ubiegłym roku marszałek Sejmu Ewa Kopacz.

« 1 »

Zapisane na później

Pobieranie listy

Reklama